Pogodny Pogodny
1094
BLOG

UE czeka na dzień kiedy zrobimy jej POLEXIT?

Pogodny Pogodny UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 38

Jak niektórzy zapewne zauważyli nie udzielam się zbytnio w komentarzach. Przyczyna jest prosta. Mam masę domowych zleceń, różnych zaległości prac domowych, stąd salonowy "brak języka w gębie". Oczywiście coś czasem pstryknę na blogu. Tak jak np. teraz, chociaż jest to pstryknięcie dla mnie nazbyt wygodne, bo po prostu robię wklejkę i już, ale za to jaką :)))

Dorzucę więc do słów autora artykułu poniżej, że moim zdaniem projekcja może zamienić się w rzeczywistość. I to nie my sami, ale to UE zamiast stosowania wobec nas niepewnych sankcji, może się Polski zwyczajnie pozbyć, wywalając ją ze swoich szeregów  twierdząc przy okazji, że nie respektujemy jako członek norm i praw wspólnoty. No i dobrze. Mam już dość jako obywatel nadgorliwej opieki różnych Timmermansów, Schulzów i ich podwładnego: Donalda Lipy. Jedyne czego mogę się obawiać to tego, abyśmy nie wylecieli też przy okazji i ze struktur NATO, a tutaj pro niemieckie urzędasy brukselskie na "beszczela" dodatkowo podjudzani przez Moskwę mogą spróbować pójść w tym kierunku, nie oglądając się zbytnio na politykę Trumpa, i opowiadać Europie i światu, że skoro nie jesteśmy już w UE to i w europejskim Sojuszu być także nie możemy, chociaż będzie to jak wiadomo kant czystej wody. Oczywiście czas pokaże co nas czeka i jaka będzie prawda. Niemniej zapraszam do przeczytania nie swojego tekstu poniżej.


źródło: pixabay.com

"Choć po trzech upomnieniach dla rządu Beaty Szydło, Polska otrzymała miesiąc na uporanie się z zawieruchą wokół sądownictwa, Komisja Europejska ma już dość gierek w kotka i myszkę z Warszawą. Unijni politycy są już zirytowani użeraniem się z niepokornym członkiem.

Sprawę opisał niemiecki korespondent w Brukseli, Bernd Riegert z Deutsche Welle. Jak podaje Niemiec, unijne szczyty władzy, ale i szeregowi politycy zachodzą w głowę, co Polska robi jeszcze w UE, skoro cały czas jest przeciwna wspólnotowej polityce. Jak podaje dalej Riegert, władze UE poważnie myślą o wystąpieniu Polski z UE, tzw. Polexicie.

– Pytanie, na które nikt w Brukseli tak naprawdę nie może znaleźć odpowiedzi, brzmi: dlaczego Polacy to robią i czego tak naprawdę chcą od Unii Europejskiej? Jeśli Unia Europejska rzeczywiście jest tak straszna, jak przedstawia ją polski rząd, to może powinien on pomyśleć o strategii wystąpienia z Unii – podaje Riegert.

Zdaniem unijnych władz, takie zachowanie, jakie prezentuje polski rząd, jest najlepszym dowodem na to, że Warszawa zmierza do wyjścia z Unii. Zresztą, Polska oprócz Węgier nie ma żadnego sojusznika, który w jej nietypowej polityce by ją popierał. Nie ma wątpliwości, że taka pozycja w UE sprawia, że Polska jest na wylotówce.

Z raportem Riegerta zapoznał się Marek Grela, były ambasador Polski przy UE, który był jednym z polityków odpowiedzialnych za przyjęcie Polski do wspólnoty. Jak ostrzega Grela, członkostwo Polski w UE nie było oczywistością jeszcze w 2002 roku. Wówczas Polska miała wielu przeciwników, a o jej przyłączeniu zadecydował głos Niemiec. Grela ostrzega, że jeśli PiS dalej będzie grał swoje i nie dogada się z Unią, ta po prostu wywali Polskę ze wspólnoty."

w całości za Pikio.pl

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka