Słowiańszczyzna - Odtworzenie i przywrócenie
Tak, jak pisałem wcześniej, jestem Słowianinem, może lepiej - uważam się za Słowianina, bo Polska wskutek słowiańskiej gościnności i tolerancji utraciła charakter kraju czystego etnicznie - jednak nie jest to dla mnie dużym problemem.
Większym problemem jest zanik w przestrzeni publicznej kultury słowiańskiej - każdy żyje po słowiańsku, prywatnie i rodzinnie, kontynuuje słowiańskie wartości i filozofię życia jako minimum, podstawę życia społecznego, ale obcy, którzy przejęli władzę w Polsce, dokładają do tego własne cechy kulturowe, i z tym usiłują przykrywać i zmieniać polską słowiańską kulturę rodzimą - czynią tak od czasu oficjalnego powstania państwa polskiego i wejścia do Polski obcej religii około 966 r.
Jest w Polsce wiele instytucji państwowych, które pracują dla ocalenia od zapomnienia polskiego dziedzictwa narodowego: etnograficznych, etnologicznych, archeologicznych, oraz osób prywatnych tym tematem zainteresowanych, ale według mnie to za mało, bo panująca kultura obca obecnie usiłuje wcisnąć nam Słowianom swoje zasady kulturowe kolidujące z samymi podstawami naszej słowiańskiej kultury rodzimej.
Trzeba się temu rozsądnie przeciwstawić.
Trzeba się zatem zastanowić, gdzie jest i na czym polega sedno kultury słowiańskiej, która jest istotą filozofii życia słowiańskiego.
Odkryłem ostatnio serię książek "Ocalić od zapomnienia", która omawia poszczególne aspekty tradycji kulturowej polskiej i słowiańskiej zarazem (wskutek ciągłości kulturowej) - ludowej w dużym stopniu.
Według mnie warto się z tym zapoznać, ale nie stanowi to istoty naszej kultury.
Stylizacja na przeszłość i przebieranki tego typu budzą u mnie śmiech i politowanie - przypomnę w tym miejscu jako przykład stylizację na staropolskość domów bankierów i fabrykantów żydowskich w XIX w. i znane zdjęcie Kwaśniewskich siedzących na muzealnej kanapie ustylizowanych na dawny przepych.
Co zatem jest centralną cechą Słowian, o którą należałoby walczyć?
Według mnie jest to indywidualna wolność (którą obcy często uznawali za cechę negatywną polskiego chaosu gospodarczego i politycznego).
Jest to też słowiańska pomysłowość i zaradność, która prowadziła w przeszłości do samowystarczalności w ramach gospodarstwa i samorządu.
Oczywiście, te cechy u Polaków są nadal obecne, ale wypadły poza nurt główny kultury publicznej, nie mieszczą się w obecnych trendach globalnych nadzoru i kontroli człowieka, bo multi-kulti sprawia, że bezpieczeństwo w społeczeństwie musi być sterowane, a nie może i nie powinno wynikać ze wspólnych wartości kulturowych każdego pojedynczego człowieka, że wspólnota wartości wśród ludzi jest zagrożeniem dla nieograniczonej władzy bogatych elit.
Zresztą wszystkie wartości słowiańskiej filozofii życia, o których pisałem wcześniej, są warte przywrócenia do głównego nurtu kulturowego państwa polskiego.
--
Inne tematy w dziale Kultura