Warto rozpocząć nowy rok tradycyjnie od szopki noworocznej, od motywów rozweselających, których nie szczędzą nam panie posłanki i powitać go śmiechem. W gruncie rzeczy żywioły humorystyczne uczyniły szopki zbędnymi, bo dzielni reprezentancji narodu okazują się w tym dziele niejednokrotnie lepsi niż najtężsi kabareciarze. Dzięki temu pojawiło się w języku potocznym wyrażenie “odstawiać szopkę”. Okazja by podziwiać zdolności kabaretowe naszych pań z opozycji radykalnej pojawiła się przy okazji sylwestrowej dyskusji politycznej w TVP Gdańsk, w której panie odpaliły takie race, że ha. Proszę zerknąć na te fajerwerki:
“Zwykły Kowalski nie będzie miał gdzie się odwołać.” To chyba było w kwestii TK.
“Dzieci będą mniej konkurencyjne.” Dotyczyło to zapewne reformy edukacji.
“Boję się, że min.Szyszko wytnie Puszczę Białowieską i żubry powybija.”
Ale istnieje iskierka nadziei, bo:
“ Nastąpił zryw obywatelski i powstał KOD.”
Z tymi paniami może konkurować tylko szopka noworoczna Wolskiego.
https://vod.tvp.pl/28434108/szopka-w-muzeum
Wprawdzie nie spodobała się politykom opozycji, ale to znak, że strzał był celny, więc odezwały się nożyce. Szopka Wolskiego okazuje się rewolucyjna pod względem formalnym, dzięki zlokalizowaniu jej w muzeum, ale poza tym wiele odkrywczego w niej nie zauważymy, bo przecież znakomitą większość tego materiału poznaliśmy na żywo w oryginale przy całkiem innych okazjach. Pod tym względem autor szopki nie musiał wykazywać się inwencją – wszystko miał podane na talerzu. Jednak dzięki temu, że wszystkie te pojedyńcze przypadki zostały zebrane do kupy, całość robi wrażenie.
Przy okazji wyszło na jaw, co wiedzą o sztuce przedstawiciele mainstreamu:
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/321704-lekcja-historii-sztuki-dla-autorytetow-iii-rp-czyli-jak-szopka-marcina-wolskiego-obnazyla-braki-elit-dziennikarskich
Ale to nie nowina, bo taki poziom ogłady jest dla dzieci resortowych niedostępny.
Inne tematy w dziale Rozmaitości