Agent Tomek. fot. Youtube
Agent Tomek. fot. Youtube

Agent Tomek zatrzymany. Chodzi o nieprawidłowości stowarzyszenia "Helper"

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 107

Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zatrzymany został w środę Tomasz K. - b. poseł PiS i b. agent CBA. Śledczy chcą mu uzupełnić zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w działalności stowarzyszenia Helper - potwierdził zastępca szefa tej prokuratury Paweł Sawoń.

Głównym wątkiem śledztwa, które trwa w Białymstoku prowadzone od 2016 roku, po przejęciu z olsztyńskiej prokuratury okręgowej, jest wyjaśnienie nadużyć finansowych związanych z prowadzeniem w latach 2011-2017 domów opieki dla seniorów na Warmii i Mazurach. Prowadziło je olsztyńskie stowarzyszenie Europejskie Centrum Wsparcia Społecznego "Helper", korzystając z państwowych dotacji.

Zobacz też: Agent Tomek w "Superwizjerze" o willi Kwaśniewskich: Były naciski ze strony polityków PiS

W ostatnim czasie zarzuty usłyszał m.in. Tomasz K. - w przeszłości poseł PiS i agent CBA, zwany przez media "agentem Tomkiem". Przez pewien czas kierował Helperem, gdy zrezygnowała z tego jego żona (również podejrzana w tej sprawie). Zarzuty wobec Tomasza K. dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami około 10 mln zł oraz oszustw w związku z nienależnym przyznaniem ponad 39 mln zł dotacji, a także tzw. prania pieniędzy - na 2 mln zł. Wśród tzw. wolnościowych środków zapobiegawczych zastosowanych wobec podejrzanego, jest 500 tys. zł poręczenia majątkowego.

Badając też wątki dotyczące podejrzeń niedopełnienia obowiązków przez gminy, które podpisywały umowy ze stowarzyszeniem na prowadzenie środowiskowych domów pomocy, śledczy postawili zarzuty pięciu samorządowcom z województwa warmińsko-mazurskiego, w tym prezydentowi Olsztyna Piotrowi Grzymowiczowi (zgadza się na podawanie w mediach danych i wizerunku), który sam o tym poinformował dziennikarzy.

Podejrzani sprawowali w latach 2010-2017 urzędy: wójta gminy Jedwabno (dwie osoby), burmistrza Reszla i prezydenta Olsztyna, oraz - w latach 2014-2017 - wójta gminy Purda. Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe od 10 tys. zł do 80 tys. zł.

Postanowienia o zastosowanych poręczeniach zaskarżyli do wtorku: Tomasz K. i Piotr Grzymowicz (w jego przypadku to 80 tys. zł) oraz burmistrz Reszla (50 tys. zł) i wójt gminy Purda (30 tys. zł) - poinformował prok. Sawoń.

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo