Prezydent złożył podpis pod ustawą o zasadach organizacji wyborów w 2020 roku. - Decyzja o terminie właściwie już zapadła - ogłosił wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki jeszcze przed ruchem Andrzeja Dudy.
- Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 roku z możliwością głosowania korespondencyjnego - oświadczył Błażej Spychalski, rzecznik głowy państwa.
Decyzja Andrzeja Dudy przybliża do organizacji wyborów prezydenckich, które nie odbyły się 10 maja. Ustawa zostanie zamieszczona w Dzienniku Ustaw. PiS zamierza jak najszybciej przeprowadzić głosowanie, Jarosław Kaczyński uważa, że najpóźniej powinno się ono odbyć 28 czerwca.
Część opozycji - marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wicemarszałkowie Michał Kamiński oraz Gabriela Morawska-Stanecka - zabiega o przesunięcie terminu wyborów na czas, gdy wygaśnie kadencja Andrzeja Dudy.
We wtorek Sejm w ekspresowym tempie przegłosował 36 senackich poprawek. Część z nich uwzględnił, jak np. zadeklarowanie chęci do głosowania w wyborach dla Polaków poza granicami kraju do 15 dni przed wyborami czy udogodnienia dla osób niepełnosprawnych.
- Ta decyzja właściwie już zapadła. Oczywiście, pani marszałek ją jutro ogłosi i będziemy wiedzieli dokładnie, kiedy, którego dnia te wybory się odbędą, ale że są już wreszcie możliwe, to przesądziło dzisiejsze głosowanie w Sejmie - przekazał przed podpisaniem ustawy o wyborach przez prezydenta Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu i jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.
- Pani marszałek pewnie już wie (o dacie wyborów - przyp. red.). Czy wystąpienie będzie miało miejsce jutro, dowiemy się jutro - komentował Terlecki.
GW
Inne tematy w dziale Polityka