Senatorowie Artur Dunin z Koalicji Obywatelskiej oraz Ryszard Bober z Koalicji Polskiej-PSL potwierdzili, że są zakażeni koronawirusem. To już trzeci przypadek w Senacie. W sobotę informację o dodatnim teście na Covid-19 przekazał senator Jan Filip Libicki.
30 lipca senator Libicki prowadził posiedzenie senackiej Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej. Dunin przyznał, że siedział w sali obrad niedaleko Libickiego.
Potem zauważył u siebie wysoką temperaturę, łamanie w kościach i ból głowy, dlatego też postanowił wykonać badania na koronawirusa. - Dzisiaj otrzymałem wynik, okazało się, że jest pozytywny - stwierdził senator KO.
Przekazał też, że obecnie przebywa w domu, choć ma gorączkę. Przyznał, że w sobotę brał udział w obchodach 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Przez cały czas nosił jednak maseczkę.
Pozytywny test na Covid-19 potwierdził także senator Ryszard Bober z Koalicji Polskiej PSL-Kukiz'15. W rozmowie z Onet.pl powiedział, że jest "typowym bezobjawowcem" oraz, że ma potworzyć badanie w czwartek. - Postanowiłem się zbadać po informacji o Janku Libickim. I niestety wynik jest, jaki jest - przyznał.
W poniedziałek informacje o poddaniu się "autokwarantannie" przekazał senator Prawa i Sprawiedliwości, Ryszard Majer. Wyjaśnił, że miał kontakt z senatorem Libickim. - Na razie nie mam żadnych objawów - powiedział. Zaznaczył, że wie, że także inni senatorowie podjęli podobne kroki i w odosobnieniu czekają na pobranie próbki.
Senator Ryszard Majer (PiS), który również miał kontakt z zakażonym koronawirusem Janem Filipem Libickim, powiedział, że poddał się autokwarantannie i czeka na wymaz. Zgodnie z algorytmem sanepid ma pobrać od niego wymaz siódmego dnia od kontaktu z osoba zakażoną.
- Na razie nie mam żadnych objawów – powiedział senator Majer. Inni senatorowie podjęli podobne kroki i w odosobnieniu czekają na pobranie próbki.
Libicki poinformował w sobotę wieczorem, że jest zakażony SARS-CoV-19. Zapowiedział, że powiadomi sanepid o wszystkich osobach, z którymi w ostatnim czasie miał bezpośredni kontakt.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podjął decyzję, że z powodu infekcji Libickiego zaplanowane na przyszły tydzień posiedzenie Senatu (4-7 sierpnia) zostało przesunięte na 11-13 sierpnia. Prawdopodobnie w środę senatorowie będą mieli możliwość przebadania się na obecność koronawirusa. - Zorganizujemy prawdopodobnie w środę, zgodnie z zleceniami Sanepidu, możliwość przebadania się na miejscu, w Warszawie, czy w Senacie, czy w technologii drive-thru, to będziemy w najbliższych godzinach decydować - powiedział Grodzki.
Również piątkowe posiedzenie Sejmu, na którym posłowie mieli zająć się przede wszystkim stanowiskami Senatu do różnych ustaw zostało przełożone z 7 na 14 sierpnia.
Na 6 sierpnia marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwołała Zgromadzenie Narodowe, które ma się zebrać w Sejmie. Przed Zgromadzeniem Andrzej Duda ma złożyć przysięgę, obejmując urząd prezydenta na drugą kadencję. Jak mówił Grodzki, senatorowie, którzy będą na kwarantannie, nie wezmą udziału w posiedzeniu. Niektórzy z senatorów już wcześniej deklarowali, że nie planują być na Zgromadzeniu Narodowym.
Zgromadzenie Narodowe będzie odbywało się w reżimie pandemii. Osoby obecne na sali plenarnej Sejmu będą musiały mieć maskę o podwyższonym poziomie zapobiegającym przenikalność zarazków; będzie też dystans społeczny.
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 575 osób; w ciągu doby zmarła jedna osoba – poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia. W sumie odnotowano ponad 47,4 tys. zakażeń. Ostatniej doby wykonano ponad 17,7 tys. testów.
ja
Inne tematy w dziale Rozmaitości