Janusz Koza. fot. Facebook
Janusz Koza. fot. Facebook

PiS traci większość w sejmiku świętokrzyskim. Z klubu odszedł radny Janusz Koza

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Radny sejmiku województwa świętokrzyskiego Janusz Koza opuścił klub Prawa i Sprawiedliwości. Oznacza to, że Zjednoczona Prawica straciła większość w sejmiku.

Janusz Koza od dłuższego czasu krytykował działania zarządu województwa świętokrzyskiego. Swój sprzeciw wyraził m.in. podczas głosowania nad budżetem województwa na 2021 rok. Zarzucał, że to budżet "przetrwania, a nie rozwoju" i wstrzymał się od głosu.

W poniedziałek samorządowiec krytycznie ocenił Strategię Innowacji 2030+, która wyznacza kierunki rozwoju regionu na najbliższe lata. W jego ocenie dokument przedstawiony przez zarząd "marginalizuje Kielce i powiat kielecki".

- Możemy chwalić się GUM-em, ale proszę mieć świadomość, że to urząd administracji rządowej. Media podawały, że doszło do porozumienie między marszałkiem i prezydentem w sprawie wschodniej obwodnicy Kielc i chwała za to. Ale czy ktoś skalkulował koszty? Czy prowadzone są rozmowy z Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad? Jest to dokument nieprofesjonalny, niespójny i w mojej ocenie nie można go nawet nazwać strategią. Dlatego ja nie mogę tego dokumentu poprzeć – powiedział.

Dodał, że to kropla, która przelewa czarę goryczy, którą odczuwał przez ostatnie dwa i pół roku rządów zarządu województwa z marszałkiem Andrzejem Bętkowskim. "Dlatego składam rezygnację z członkostwa w klubie radnych Prawa i Sprawiedliwości" – poinformował.

Janusz Koza w latach 1991–1997 sprawował mandat posła I i II kadencji. W latach 1998–2002 był dyrektorem generalnym Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego. Od 2004 do 2018 roku piastował stanowisko Sekretarza Miasta Kielce.

Wystąpienie Kozy z klubu PiS oznacza, że formalnie Zjednoczona Prawica utraciła większość w sejmiku województwa. Liczy 15 radnych na 30 wszystkich. Do tej pory w skład klubu PiS wchodziło 16 radnych Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Porozumienia oraz dwoje radnych bezpartyjnych, ale startujących z list Prawa i Sprawiedliwości: Elżbieta Śreniawska i Janusz Koza.

- Tak naprawdę radnego Kozy nigdy nie było w tym klubie. Pokazywała to jego historia głosowań. Radny Koza sformalizował to, co od początku było wyraźnie widać, czyli że nie widział się w tym klubie - powiedział  Marek Bogusławski wicemarszałek województwa świętokrzyskiego oraz przewodniczący klubu PiS w sejmiku.

Mimo że Koza wystąpił z klubu PiS, to nie wstrzymało to uchwaleniu strategii Innowacji 2030+. Za zagłosowało 18 radnych, a 12 (w tym Koza) wstrzymało się od głosu.

- To głosowanie pokazuje, że dobre projekty mają poparcie również opozycyjnych radnych. My mamy zamiar przedstawiać dobre projekty i liczymy na to, że radni z obozów przeciwnych, opozycyjnych nadal będą je popierać – powiedział Bogusławski.

Strategia Innowacji 2030+ wyznacza kierunki rozwoju regionu na najbliższe lata. Jak informował marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski w dokumencie wyznaczono trzy cele strategiczne. Są to - wzrost innowacyjności świętokrzyskich przedsiębiorstw, transformacja świętokrzyskiej gospodarki, zwiększenie kompetencji kadr regionalnej gospodarki.

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka