Cezary Tomczyk, bo o nim mowa, jeszcze we wtorek zarzekał się, że nic nie wie o ewentualnej zmianie w fotelu szefa KP Koalicji Obywatelskiej. Na czwartkowym posiedzeniu zrezygnował jednak pełnionej funkcji.
Cezary Tomczyk kolejnym „zrezygnowanym”. Donald Tusk kontynuuje porządki
Borys Budka został wybrany - przez aklamację - nowym przewodniczącym. To scenariusz, o którym dziennikarze pisali już przed trzema tygodniami - gdy Donald Tusk sposobił się do przejęcia władzy w Platformie Obywatelskiej.
Cezary Tomczyk - jak donoszą media - miał w trakcie czwartkowego posiedzenia klubu otrzymać wyraźną sugestię dotyczącą rezygnacji. „Donald Tusk namaścił do odpowiadania za odcinek parlamentarny Borysa Budkę” - donosi PAP. Tomczyk został oddelegowany do pracy przy kampanii wyborczej w 2023 roku i ma się tym zająć jako wiceprzewodniczący partii. Ma też odpowiadać za komunikację z mediami.
Polecamy:
- „Przegraliśmy i nie możemy zrobić nic. Ale to żadna Jałta”. Jurasz o USA ws. NordStream2
- USA i Niemcy dogadały się ws. Nord Stream 2. Koniec sporu
- Skutki zgody na NordStream2: „Rosyjska inwazja możliwa. Polityka USA poniesie porażkę”
Borys Budka nowym przewodniczącym klubu. Ma zadbać o parytety
Borys Budka wraca zatem do roli, którą pełnił przed objęciem sterów w Platformie. Po posiedzeniu klubu były minister sprawiedliwości przyznał, że jednym z priorytetów będzie zadbanie o parytet w Kolegium Klubu Parlamentarnego. Ugrupowania wchodzące w skład KO mają przedstawić w najbliższym czasie swoje rekomendacje do objęcia funkcji w tym gremium.
MD
Czytaj też:
Komentarze