Pracowniczka biura szeryfa w Albany wytoczyła sprawę karną przeciwko gubernatorowi stanu Nowy Jork Andrew Cuomo. PAP/EPA/JUSTIN LANE
Pracowniczka biura szeryfa w Albany wytoczyła sprawę karną przeciwko gubernatorowi stanu Nowy Jork Andrew Cuomo. PAP/EPA/JUSTIN LANE

Molestowanie seksualne. Ruszyła sprawa karna przeciw gubernatorowi Nowego Jorku!

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Pracowniczka biura szeryfa w Albany wytoczyła sprawę karną przeciwko gubernatorowi stanu Nowy Jork Andrew Cuomo. Jest jedną z 11 kobiet, których zarzuty o molestowanie seksualne zostały wymienione w raporcie prokurator generalnej stanu opublikowanym w tym tygodniu.

Dokument zawiera skargi 11 kobiet, które oskarżyły Cuomo o molestowanie seksualne. Jego treść ogłosiło biuro prokurator generalnej Nowego Jorku Letitii James.

Polecamy:

Jarosław Kaczyński: Zlikwidujemy Izbę Dyscyplinarną w jej obecnej postaci

Najnowszy sondaż. PiS lekko traci. Co z Koalicją Obywatelską i Polską 2050?

"Cuomo obejmował ją i złapał za pośladki"

Anonimowa oskarżycielka streściła w czwartek swoje zarzuty w biurze szeryfa w stolicy stanu - Albany. Zidentyfikowana jest jako "asystent wykonawczy 1".

"Jak wynika z raportu »asystentka wykonawcza 1« powiedziała śledczym, że Cuomo obejmował ją i złapał za pośladki” – podała telewizja CNN.

Jak dodała jest to pierwsza znana sprawa karna przeciwko gubernatorowi w związku z zarzutami o niewłaściwe traktowanie na tle seksualnym.

Cuomo zaprzecza zarzutom

„Cuomo zaprzeczył jakoby niewłaściwie dotknął kobietę. Skarga wzmacnia jednak rosnącą presję o charakterze prawnym i politycznym w której obliczu znalazł się gubernator w następstwie raportu, który doprowadził do wezwań do jego rezygnacji lub impeachmentu” – relacjonowała telewizja.

Raport stanowej prokurator generalnej wymienił też zarzut o którym pisał wcześniej lokalny dziennik „Albany Times Union”. Nawiązywał do incydentu z 16 listopada 2020 roku w rezydencji gubernatora, kiedy Cuomo rzekomo sięgnął pod bluzkę kobiety i złapał ją za pierś.

"Wiedziałam i on też wiedział, że to było niewłaściwe. W żaden sposób i w żadnej formie nie zachęcałam go ani nie prosiłam o to. Nie chciałam tego. Czuję, że zostałam wykorzystana..." – zeznała kobieta.

Zgodnie z raportem, kobieta planowała zabrać tajemnicę o incydencie "do grobu", aż do obejrzenia marcowej konferencji prasowej Cuomo. Mówił wówczas, że nigdy nie "dotknął nikogo w niewłaściwy sposób."

"Czy zamierza zdradzać męża?"

Jak podkreśla CNN dokument wymienia również zarzuty o to, że Cuomo wygłaszał niestosowne komentarze na temat wyglądu i życia osobistego „asystentki wykonawczej nr 1”. Wielokrotnie pytał, czy zdradzała lub będzie zdradzać swojego męża. Kobieta zeznała również, że Cuomo przytulał ją i całował w policzki, a co najmniej raz na początku 2020 roku także w usta.

„Raport głosi, że Cuomo zaprzeczył, aby pamiętał o całowaniu asystentki wykonawczej nr 1 w usta. Jak zeznał regularnie przytulał asystentkę, ale twierdził, że to ona była »inicjatorką uścisków«" – zaznaczyła CNN.

Przywołała też marcowe oświadczenie, ówczesnej p.o. doradcy gubernatora, Beth Garvey. Wyjaśniła ona, że zgodnie z obowiązującą polityką stanu, w przypadku zarzutów o "kontakt fizyczny" informuje się osobę składającą skargę, że powinna skontaktować się z lokalnym departamentem policji.

"Jeśli odmówi, agencja (stanowa) ma obowiązek sama powiadomić departament o zarzutach" - oświadczyła Garvey zapewniając, że stan to uczynił.

KW

Czytaj dalej:

Dwumiesięczne niemowlę pobite na warszawskim Bemowie. Matka zatrzymana

Spięcie na linii Episkopat-PiS. Gądecki ostro, Niedzielski powołuje się na Franciszka

„Oburzenie po przepisaniu majątku Tuska na żonę ukazuje obłudę prawej strony”

Amerykańscy kongresmeni ostrzegają Polskę przed ograniczaniem wolności mediów

Ziobro: Działania I prezes SN w sprawie Izby Dyscyplinarnej sprzeczne z polskim prawem

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka