Władze medyczne Izraela zatwierdziły w niedzielę podawanie trzeciej dawki szczepionki przeciw Covid-19 wszystkim osobom powyżej 12. roku życia.
Władze medyczne Izraela zatwierdziły w niedzielę podawanie trzeciej dawki szczepionki przeciw Covid-19 wszystkim osobom powyżej 12. roku życia.

W Izraelu trzecia dawka szczepionki dla wszystkich od 12. roku życia

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Władze medyczne Izraela zatwierdziły w niedzielę podawanie trzeciej dawki szczepionki przeciw Covid-19 wszystkim osobom powyżej 12. roku życia, które otrzymały drugą dawkę co najmniej pięć miesięcy wcześniej. Dodatkowy zastrzyk otrzymało już 21 proc. Izraelczyków, czyli ponad 1,9 mln osób.

Wśród osób w wieku 70-79 odsetek osób zaszczepionych dawką przypominającą wynosi 80 proc., wśród osób w wieku 60-69 jest to 65 proc., a wśród osób w wieku 50-59 lat - 47 proc.

Nowe zasady wchodzą w życie natychmiast, a osoby uprawnione powinny umawiać się na wizyty w swoich kasach chorych - przekazało ministerstwo zdrowia.

Polecamy:

Były senator PO Józef Pinior kolejny raz skazany. Wyrok związany z aferą korupcyjną

Prof. Sadurski o słowach Nitrasa: Kościół w Polsce jest skandalicznie uprzywilejowany

"Tego przywileju nie ma żaden inny kraj"

– To przywilej, którego nie ma żaden inny kraj – oświadczył premier Naftali Benet, namawiając Izraelczyków do przyjęcia trzeciej dawki.

Izrael jest pierwszym krajem, w którym 1 sierpnia oficjalnie rozpoczęto podawanie trzeciej dawki osobom powyżej 60. roku życia. Następnie wiek kwalifikujący był stopniowo obniżany.

Ministerstwo ogłosiło również, że osoby, które zostały zaszczepione trzecią dawką, będą zwolnione z tygodniowej kwarantanny, wymaganej po powrocie do Izraela z krajów uważanych za niebezpieczne pod względem ryzykiem zakażenia.

Zwolnienie z kwarantanny dotyczy również tych, którzy otrzymali drugą dawkę szczepionki w ciągu ostatnich pięciu miesięcy. Zamiast tego przybywający do kraju obywatele będą się samoizolować przez 24 godziny lub do czasu uzyskania negatywnego wyniku testu, który zrobią po wylądowaniu.

Zielona przepustka w Izraelu

Od 1 października tzw. zielona przepustka, umożliwiająca wejście na niektóre zgromadzenia i do miejsc publicznych osobom zaszczepionym, wygaśnie sześć miesięcy po otrzymaniu drugiej lub trzeciej dawki - podało ministerstwo. Decyzja ta ma m.in. na celu głównie zachęcenie do przyjęcia zastrzyku przypominającego.

Resort zdrowia nie był w stanie ocenić, czy w ciągu następnych sześciu miesięcy potrzebna będzie czwarta dawka. – Jest za wcześnie, by mówić o końcu czwartej fali – podkreślił minister zdrowia Nitan Horowic.

We wtorek odnotowano najwyższą dotąd jednodniową liczbę zakażeń podczas czwartej fali, ponad 10 tys. infekcji, co było bliskie rekordowego bilansu dobowego ze stycznia.

Niebezpieczny wariant Delta

Decyzje Izraela wiążą się z ryzykiem zakażeń wariantem Delta koronawirusa, który jest znacznie bardziej niebezpieczny choćby w przypadku starszych osób.

Najnowsza badania potwierdzają, że wariant Delta jest groźniejszy i dwukrotnie bardziej zwiększa ryzyko hospitalizacji niż Alfa. Eksperci namawiają do szczepień przeciwko COVID-19; tylko dzięki nim można się uchronić przed powikłaniami tej choroby i zgonem - przekonują.

„Wariant Delta powoduje cięższy przebieg choroby niż wcześniejszy dominujący wariant Alfa” – stwierdza na Twitterze prof. Wojciech Szczeklik, kierownik Kliniki Intensywnej Terapii i Anestezjologii 5 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Krakowie. Specjalista powołuje się na najnowsze wyniki badań, z których wynika, że osoby niezaszczepione i zakażone Deltą dwukrotnie częściej wymagają hospitalizacji.


O najnowszych badaniach przeprowadzonych przez Public Health England informuje „Lancet Infection Diseases”. Objęto nimi 43 338 osób, które poddano testom na obecność koronawirusa od marca do maja 2021 r. W tym okresie dominował jeszcze wariant Alfa, ale w Wielkiej Brytanii rozprzestrzeniała się już Delta.

Wariant Delta. Groźny dla zaszczepionych

Większość badanych była zakażonych Alfą, ale już wtedy stwierdzono, że Delta dwukrotnie częściej powoduje cięższy przebieg choroby wymagający pobytu w szpitalu. W tym okresie (od marca do maja) jedynie 2 proc. badanych osób było w pełni zaszczepionych, a 75 proc. nie otrzymało nawet jednak dawki szczepionki przeciwko COVID-19 (pozostali byli częściowo zaszczepieni).

Z danych Public Health England wynika, że większość pacjentów wymagających hospitalizacji nie była zaszczepiona. Jednak wariant Delta okazał się groźniejszy nawet wśród osób w pełni zaszczepionych.

– Nasze badanie przekonuje, że zbyt mała liczba szczepień i rozprzestrzenienie się wariantu Delta stwarza ryzyko większego obciążenia dla służby zdrowia aniżeli Alfa – ostrzega główna autorka badania Anne Presanis z University of Cambridge.

Epidemiolog z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health, Amber D’Souza zaznaczył w wypowiedzi dla NBC News, że choć było wiadomo, że Delta jest bardziej zakaźna, to nie było jeszcze pewności, czy może powodować cięższy przebieg COVID-19. Teraz nie ma już co do tego wątpliwości.

Grzesiowski: Pandemia to test wyobraźni

„Pandemia to test wyobraźni. Niewidoczny wróg, nierzucające się w oczy (masowe) zakażenia, brak (poza ciężkimi przypadkami) spektakularnych objawów, ciche umieranie w szpitalach, szczepionki działające wewnątrz ciała. Ci, którzy zrozumieli chronią się, ci bez wyobraźni, ryzykują” – przekonuje na Twitterze ekspert ds. COVID-29 Naczelnej Rady Lekarskiej dr Paweł Grzesiowski.


O tym, że warto się szczepić przekonują również najnowsze badania Public Health England. Wynika z nich, że po dwóch dawkach preparat Pfizera w okresie od marca do maja 2021 r. (kiedy przeważał wariant Alfa) chronił przed hospitalizacją w 96 proc., a szczepionka AstraZeneki – w 92 proc.

Kolejne badania w USA i Wielkiej Brytanii przeprowadzone w późniejszych okresie, kiedy wariant Delta bardziej się już rozprzestrzenił, wykazały, że szczepienia są mniej skuteczne. Nadal jednak zapewniają one dobrą ochronę przed hospitalizacją i śmiercią z powodu COVID-19 wywołaną przez wariant Delta – zapewnia BBC News, powołując się na opinie brytyjskich specjalistów.

– Wiemy już, że szczepienia zapewniają znakomitą ochronę przed Deltą, który odpowiada w Wielkiej Brytanii za 99 proc. zakażeń COVID-19 – zapewnia dr Gavin Dabrera z Public Healt England. Zatem ci, którzy jeszcze się nie zaszczepili – dodaje – powinni to zrobić jak najszybciej.

KW

Czytaj dalej:

Kaczyński nieugięty ws. lex TVN. Ani kroku w tył

Prof. Sadurski o mieszkaniach dla uchodźców: Najpierw musimy pomóc najbardziej cierpiącym

Tak wygląda wolność słowa według talibów. Dziennikarz wokół uzbrojonych bojowników

PiS zyskuje na temacie imigrantów. Najnowszy sondaż

Trzaskowski podważa strategię Tuska. "Nie wystarczy być anty-PiS, trzeba czegoś więcej"

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości