Minister Przemysław Czarnek powołał Justynę Orłowską na funkcję pełnomocnika ds. transformacji cyfrowej. Posłanka Jagna Marczułajtis zasugerowała, że nominacja ma kontekst... seksualny.
Wystarczyło jedno zdjęcie młodej współpracowniczki ministra Czarnka z szefem resortu edukacji, a ruszyła lawina komentarzy.
- Minister Przemysław Czarnek powołał dziś Justynę Orłowską na Pełnomocnika Ministra Edukacji i Nauki do spraw Transformacji Cyfrowej. Powołanie Justyny Orłowskiej będzie uzupełniać jej misję jako Pełnomocnika rządu do spraw technologii. Gratulujemy! - podało Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Jak czytamy w bio Orłowskiej, pochodzi z rodziny o nauczycielskich tradycjach, jest z wykształcenia ekonometrykiem, finansistą i ekspertem od zarządzania funduszami. Ukończyła studia licencjackie w Szkole Głównej Handlowej na kierunku Metody Ilościowe w Ekonomii i Systemy Informacyjne, uzyskała tytuły magistra na kierunku Finanse i Rachunkowość w SGH oraz finansów na Uniwersytecie University of New South Wales w Australii. Od 2020 roku wchodzi w skład Zespołu Ekspertów Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Posłanka KO Jagna Marczułajtis nie mogła powstrzymać się od uszczypliwości, widząc Orłowską w otoczeniu Czarnka. Do tego stopnia, że była sportsmenka zaatakowała pełnomocniczkę sugestią, że to nie dzięki kompetencjom uzyskała zaufanie w resorcie edukacji.
- On lekko zakłopotany, ona wpatrzona w niego jak w obraz… kompetencje zbyteczne, wzrok mówi wszystko - kpiła Marczułajtis.
Na komentarz posłanki KO zareagowała rzecznik PiS Anita Czerwińska. - Skandaliczny wpis! Jak Pani nie wstyd? - pytała.
- A jak wam nie wstyd łamać prawo w Polsce, konstytucję, niszczyć sądy, wolne media i obajtkować, sasinować, witkować? - odparła Marczułajtis.
Zobacz:
Pierwszy kongres Polska 2050 Szymona Hołowni. A tam Salon24.pl
Kubica wraca do F1! Rajdowiec będzie się ścigał w GP Holandii
Burza wokół Łukasza Jasiny. Aktywiści LGBT i sławy lewicy hejtują nowego rzecznika MSZ
GW
