Służby domagają się respektowania porozumień sprzed trzech lat, które dotyczyły m.in. uposażeń pracowniczych.
Mundurowi pójdą w ślad medyków?
Na nadzwyczajnym spotkaniu zarządu głównego NSZZ Policjantów członkowie mają ustalić dalszy plan działania po zerwaniu negocjacji z MSWiA. Podjęta ma być decyzja na temat formy wyrażanego sprzeciwu przez mundurowych. Możliwe, że mundurowi pójdą w ślad medyków i zorganizują duży protest.
Według dziennikarzy radia RMF FM, na spotkaniu zarządu NSZZ Policjantów ma pojawić się wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Związkowcy boją się, że wiceszef MSWiA będzie próbował rozbić jedność połączonych związków zawodowych poprzez zaproponowanie ugody tylko z jedną z grup - podaje serwis.
Związki zawodowe formacji mundurowych przed trzema laty zawarły porozumienie z rządem. Jednak ustalenia nie zostały zrealizowane. Zarząd NSZZ Policjantów kilka dni wcześniej ostrzegał, że może dojść do akcji protestacyjnej.
Czego chcą mundurowi?
Przedstawiciele służb mundurowych twierdzą, że propozycje finansowe rządu wciąż są zbyt niskie. Mają też nowe żądania. Chcą m.in. zmiany schematu wypłacania świadczeń motywacyjnych, zwiększenia ochrony prawnej mundurowych, wynagrodzenia za służbę w nocy, niedziele i święta zgodną z Kodeksem pracy i 50 proc. stawki godzinowej w przypadku dyżuru domowego.
KJ
Czytaj też:
- Sondaż dla Salon24.pl: Zjednoczona Prawica wygrywa wybory
- Odpowiedź resortu zdrowia na strajk. Nowy wiceminister ma zająć się dialogiem społecznym
- Rodzice na dywaniku u dyrektora. Za to, że ich dzieci nie chodzą na religię
- Strajk medyków. Minister Niedzielski ponowił zaproszenie dla komitetu strajkowego
Komentarze