Rzecznik KE potwierdził, że instytucja unijna wystąpi niebawem do Warszawy z wnioskiem o karę finansową w związku ze sporem o kopalnię w Turowie. TSUE zasądził pół miliona euro dziennie za zwłokę z wygaszeniem kompleksu energetycznego w Bogatyni.
- Komisja Europejska wyda „w odpowiednim czasie” wezwanie do zapłaty w sprawie kar nałożonych przez Trybunał Sprawiedliwości UE dotyczących działalności kopalni węgla brunatnego Turów - zapowiedziała w komunikacie Komisja Europejska.
Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia.
Zobacz:
"Z czeskiej restauracji wyproszono Polaków. Wszystko przez Turów"
Kopalnia Węgla Brunatnego Turów. Kryzys polsko-czeski. Zamknięcie kopalni to katastrofa
Polski rząd nie zamknie Kopalni Węgla Brunatnego Turów - jest oświadczenie
21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.
Jak poinformował TSUE, "ze względu na to, że Polska nie uczyniła zadość zobowiązaniom nałożonym na nią w tym postanowieniu, Republika Czeska wniosła, w dniu 7 czerwca 2021 r., o zasądzenie od Polski na rzecz budżetu Unii okresowej kary pieniężnej w wysokości 5 mln euro dziennie za uchybienie jej zobowiązaniom".
Polska natomiast - jak podał Trybunał - złożyła wniosek zmierzający do uchylenia tego postanowienia. TSUE przyznał rację Czechom, ale obniżył wysokość kary dziesięciokrotnie i wedle trybunału, Warszawa musi płacić 500 tys. euro za każdy dzień pracy kompleksu w Turowie.
Kara ma być naliczana od dnia doręczenia Polsce postanowienia do chwili, w której "wspomniane państwo członkowskie zastosuje się do treści postanowienia wiceprezes Trybunału z dnia 21 maja 2021 r."
- Będziemy walczyć o to, żeby kara nałożona przez TSUE w związku z działalnością kopalni Turów została uchylona; sądzę, że w niedługim czasie przekazane zostaną szczegóły - powiedział na początku października wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
Polecamy: Turów, czy na pewno wiesz o co chodzi?
GW
