pxhere.com
pxhere.com

Antyczny grecki lek może ratować przed Covid-19. Skuteczność potwierdziły badania

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 111
Kolchicyna może zwiększyć skuteczność leczenia pacjentów z silnymi objawami choroby Covid-19 i zmniejszyć śmiertelność wynikającą ze schorzenia nawet o połowę - wynika z badań prof. Ami Schattnera z Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie. Lek otrzymuje się z szafranu, a korzystano z niego już w starożytnej Grecji.

Korzystali z niego Grecy i Egipcjanie. Kolchicyna do dziś ratuje życie

Kolchicyna, lek używany przez antycznych Greków i Egipcjan, jest jednym z niewielu środków, które przetrwały tysiące lat i nadal używane są w nowoczesnej medycynie do leczenia stanów zapalnych wywołanych przez dnę moczanową oraz Rodzinnej Gorączki Śródziemnomorskiej (FMF), która jest szczególnie powszechna wśród mieszkańców Izraela pochodzenia północnoafrykańskiego.

Prof. Ami Schattner poinformował, że przeprowadzono dotąd cztery badania na 6 tys. pacjentów chorujących na Covid-19, z których każde pokazało "znaczącą poprawę stanu zdrowia u osób ciężko przechodzących chorobę oraz, co najważniejsze, zmniejszenie śmiertelności nawet o połowę" po terapii kolchicyną. Lek testowano dotąd w Kanadzie, Grecji, RPA, Hiszpanii oraz Brazylii.

"Lek jest tani, potrzebna jest niewielka dawka półmiligramowa dziennie, a jego stosowanie zostało już wprowadzone, czyniąc kolchicynę ważnym odkryciem, które może znacząco przyczynić się do zmniejszenia śmiertelności wśród chorych na Covid-19, jeśli wyniki będą potwierdzone w dalszych badaniach" - powiedział profesor.

"Jedynym zanotowanym efektem ubocznym terapii jest występująca u niektórych pacjentów biegunka. Około 10 proc. przyjmujących kolchicynę osób rezygnuje z terapii z tego właśnie powodu" - dodał Schattner.

Zdaniem profesora potrzebne są dalsze badania kliniczne, aby potwierdzić wyniki wstępne. "Nie widzę jednak powodu, aby lek nie mógł być stosowany teraz. Używając go, pacjenci mogą zyskać naprawdę wiele, nie mając nic do stracenia" - wskazał. 

Czytaj też:

Dania zezwoliła na użycie molnupirawiru

Tymczasem Dania zdecydowała się autoryzację użycia molnupirawiru - doustnego leku na Covid-19 firmy Merck & Co. Tym samym Dania stała się pierwszym państwem Unii Europejskiej, gdzie oficjalnie zezwolono na używanie leku - zauważyła agencja AFP.

Molnupirawir będzie sprzedawany w formie tabletek pod nazwą handlową Lagevrio.

"Rekomendujemy leczenie tymi tabletkami ponieważ uważamy, że korzyści przewyższają nad skutkami ubocznymi u pacjentów, którzy są najbardziej narażeni na poważne powikłania związane z Covid-19" - przekazała w oświadczeniu przedstawicielka duńskiej agencji zdrowia (SST) Kirstine Moll Harboe.

"Mamy nadzieję, że leczenie (molnupirawirem) przyczyni się do redukcji liczby hospitalizacji" - dodała. Obecnie w Danii w szpitalach z powodu Covid-19 przebywa ponad 500 osób, z czego 66 jest na intensywnej terapii - informowała AFP.

Wcześniej, w połowie listopada Europejska Agencja Leków (EMA) wydała rekomendacje dotyczące stosowania tej substancji.

Według końcowych rezultatów badań klinicznych opublikowanych pod koniec listopada przez Merck/MSD , skuteczność leku w redukcji szans hospitalizacji i zgonu z powodu choroby jest niższa niż pierwotnie informowano i wynosi 30 proc. Wcześniej informowano o skuteczności na poziomie 50 proc.

9 grudnia Francja odmówiła autoryzacji leczenia molnupirawirem właśnie ze względu na niską skuteczność - zauważa AFP.

Poza Danią, Lagevrio uzyskało już autoryzacje na początku ubiegłego miesiąca w Wielkiej Brytanii, a w Stanach Zjednoczonych lek obecnie oczekuje na wydanie zezwolenia - przypomina francuska agencja prasowa.

Molnupirawir to doustny lek przeciwwirusowy, który - poprzez zwiększenie liczby mutacji w materiale genetycznym wirusa - zmniejsza jego zdolność do namnażania się w organizmie.

SW


Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości