Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Tusk skomentował aferę z Pegasusem. Nawiązał do mitologii

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Donald Tusk znowu odwołuje się do literatury. Tym razem chodzi o aferę podsłuchową, której ofiarą miał stać się m.in. Roman Giertych. Szef PO zaznaczył, że jego słowa to nie groźba.

- Pegaz (Pegasus) miał wynieść na Olimp swojego jeźdźca, ale Zeus strącił gościa w otchłań i przejął Pegaza. Wyjaśniam - tak na wszelki wypadek - że to jeden z mitów greckich, a nie groźba - napisał we wtorek na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

Pegasus podsłuchiwał Giertycha

W ten sposób lider PO Donald Tusk odniósł się do doniesień medialnych dotyczących wykorzystywania programu Pegasus przeciwko mecenasowi Romanowi Giertychowi przed wyborami w 2019 roku.


Na wpis Tuska zareagował europarlamentarzysta PiS Joachim Brudziński."#krulEu za pomocą mitów greckich rozpaczliwie próbuje przykryć postawienie zarzutów prokuratorskich za łapówki swojemu pupilkowi i współpracownikowi. W odwodzie ma również swojego adwokata, który chciał szantażować Kulczyka a dziś ucieka przed prokuraturą" - napisał na Twitterze Brudziński.

Zobacz: "Podsłuchiwanie Pegasusem niewybaczalne, ale w rządzie robią dużo gorsze rzeczy"

Jak podają media, powołując się na Associated Press, działająca przy Uniwersytecie w Toronto grupa Citizen Lab potwierdziła, że Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek byli inwigilowani przy pomocy opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus. Badacze nie byli jednak w stanie wskazać, kto dokładnie stoi za szpiegowaniem, ale podkreślono, że jedynymi klientami izraelskiej firmy są rządowe agencje.

Kontrola za zgodą

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w przesłanym PAP stanowisku, że "w Polsce kontrola operacyjna jest prowadzona w uzasadnionych i opisanych prawem przypadkach, po uzyskaniu zgody Prokuratora Generalnego i wydaniu postanowienia przez sąd".

"Każde użycie metod kontroli operacyjnej uzyskuje wymagane prawem zgody - w tym zgodę sądu. Polskie służby działają zgodnie z polskim prawem" - podkreślił. Jak dodał, "sugestie, że polskie służby wykorzystują metody pracy operacyjnej do walki politycznej, są nieuprawnione". Przypomniał, że "Pan Roman G. usłyszał poważne zarzuty w śledztwie dotyczącym przestępczości gospodarczej". "Sprawa ma charakter typowo kryminalny" - napisał Żaryn.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała we wtorek do sądu akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi Nowakowi, byłemu ministrowi transportu w rządzie Donalda Tuska. Według rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandry Skrzyniarz, Nowak został oskarżony o popełnienie 17 przestępstw o charakterze kryminalnym, obejmujących założenie oraz kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze międzynarodowym, mającą na celu popełnianie przestępstw korupcyjnych i płatnej protekcji.

WP

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj45 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Polityka