- Widzimy to jako trzy rundy konwersacji i chcę powtórzyć to, co już mówili nasi przedstawiciele: żadnych rozmów o Europie bez Europy i żadnych rozmów o Ukrainie bez Ukrainy - powiedziała.
Rzeczniczka zauważyła, że w ocenie prezydenta Bidena, Rosja ma do wyboru dwie ścieżki - dyplomacji i eskalacji. Podkreśliła, że Moskwa może pokazać, że woli dyplomację poprzez "wysłanie do koszar" 100 tys. żołnierzy zgromadzonych wokół granic Ukrainy.
- Agresywne działania i wojenna retoryka zostały podjęte przez Rosjan i to oni mają możliwość i potencjał, by doprowadzić do deeskalacji - dodała.
Do rozmów w Genewie odniósł się też rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. Jak stwierdził, USA są gotowe do dalszej dyskusji z Rosją na temat spraw dwustronnych "tak szybko, jak będzie to praktyczne". Price podkreślił, że USA nie zaoferowały Rosji żadnych ustępstw, a jedynie obustronne ograniczenia dotyczące rozmieszczenia rakiet, w tym wskrzeszenia traktatu INF, a także dotyczące taktycznej broni jądrowej oraz ćwiczeń wojskowych.
Oświadczył też, że polityka USA względem ewentualnego członkostwa Ukrainy w NATO nie uległa zmianie, a drzwi sojuszu pozostają otwarte.
- Novak Djoković wydał oświadczenie! Co dalej z Australian Open?
- Cenowa zmowa dealerów samochodowych. Teraz będą płakać i płacić
Jak doszło do rozmów USA - Rosja w Genewie
Rozmowy w siedzibie misji USA przy ONZ w Genewie były pierwszymi planowanymi na ten tydzień, które mają dotyczyć kwestii bezpieczeństwa w Europie i kryzysu wokół Ukrainy. Rozmowy te mają być poprzedzone konsultacjami z Ukrainą i państwami NATO. Sherman zapowiedziała, że podczas środowego posiedzenia Rady NATO-Rosja, jednym z tematów będzie kwestia obopólnego ograniczenia ćwiczeń wojskowych i zwiększenia ich transparentności.
Strona rosyjska podkreśla, że dla Moskwy najważniejszymi tematami rozmów są tzw. gwarancje bezpieczeństwa, zaprezentowane w grudniu w postaci projektów traktatów Rosja-USA i Rosja-NATO. Wśród rosyjskich postulatów jest prawnie wiążące wykluczenie rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschód oraz wycofanie wojsk i uzbrojenia z państw NATO graniczących z Rosją.
Przedstawiciele Białego Domu i Departamentu Stanu USA ogłaszali, że przedmiotem rozmów w ramach dialogu o stabilności strategicznej (SSD) będzie jedynie wąski zestaw spraw dwustronnych, głównie kontroli zbrojeń. Sama Sherman miała przekazać Riabkowowi w niedzielę, podczas roboczej kolacji przed obradami, że dyskusja nad częścią z proponowanych przez Moskwę tematów będzie zarezerwowana na rozmowy w szerszym gronie, na forum Rady NATO-Rosja i Stałej Rady OBWE. USA podkreślają przy tym, że decyzje na temat ewentualnego rozszerzenia NATO będą należały do Sojuszu oraz kandydatów.
Format rozmów SSD został stworzony w następstwie spotkania prezydentów obu państw, Joe Bidena i Władimira Putina w czerwcu 2021 roku. Dotychczas odbyły się dwie rundy dialogu SSD, skupiające się na kontroli zbrojeń, w tym broni jądrowej.
ja
Czytaj także:
- Ogromna inwestycja TVP. Kurski buduje nową halę: Dwa hektary pod dachem!
- Polityczne trzęsienie ziemi w Krakowie. Polityk PO jedzie do Warszawy po instrukcje
- Znany dziennikarz zmarł od przedawkowania insuliny. Koniec śledztwa, jest akt oskarżenia
- Brejza pozywa Kaczyńskiego. Tusk sprawdził, czy jego telefon był inwigilowany
- Novak Djoković wydał oświadczenie! Co dalej z Australian Open?
Komentarze