CPK
CPK

Centralny Port Komunikacyjny - jakie są szanse na powodzenie tego projektu?

Redakcja Redakcja Centralny Port Komunikacyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
Centralny Port Komunikacyjny to największa rządowa inwestycja w Polsce. Mówili o nim wszyscy. CPK miał zachwycać, a tymczasem... końca budowy nie widać - od samego startu budowa jest opóźniona. Czy jest jeszcze szansa, że na własne oczy ujrzymy tę potężną inwestycję?

NIK wskazywała już, że jeśli prace przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego będą posuwały się w tym tempie, szanse, że inwestycja stanie na swoim miejscu do 2027 r. są coraz mniejsze. Do tej pory nie wiadomo również ile cała inwestycja pochłonie pieniędzy, jednak jak wynika z kalkulacji, aby to wszystko miało sens i inwestycja zwróciła się, w 2030 r. CPK musiałby obsłużyć 24,3 mln pasażerów, a nakłady inwestycyjne nie mogą przekroczyć 46 mld zł. 

Kontrola NIK

"Potrzeba budowy nowego lotniska centralnego dla Polski była sygnalizowana od wielu lat w opracowaniach eksperckich i specjalistycznych analizach, ale dopiero w 2017 r. rząd podjął decyzję o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego" - przypomina NIK w swoim raporcie.

Decyzja o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego spotkała się ze skrajnie różnym przyjęciem - od niezwykle entuzjastycznych rekacji do ostrej krytyki, dlatego kontrola Najwyższej Izby Kontroli naprawdę była w tym wypadku konieczna. Co wykazała?

Zobacz: Rocznica śmierci Pawła Adamowicza. Mocny komentarz Jacka Żakowskiego

Mglista koncepcja

Koncepcja CPK przewidywała podział inwestycji na trzy zasadnicze komponenty: lotniskowy, drogowy i kolejowy. Kontrola NIK wykazała jednak, że w "Koncepcji CPK nie przedstawiono pełnego uzasadnienia biznesowego, w tym m.in. harmonogramu związanego z powstawaniem kosztów i korzyści, wyliczeń finansowych spodziewanych korzyści oraz oszacowania korzyści utraconych".

Ponadto harmonogram realizacji inwestycji był od początku niemożliwy do zrealizowania, przez co opóźnienia towarzyszą projektowi od samego startu.

"Przykładowo, zakładano wejście w życie specjalnej ustawy do końca 2017 r., czyli w ciągu niespełna dwóch miesięcy od przyjęcia Koncepcji CPK, a opracowanie Programu Wieloletniego miało nastąpić w pięć miesięcy od przyjęcia Koncepcji CPK. Tak się jednak nie stało. Choć prace nad projektem Programu wieloletniego zostały zainicjowane w CPK sp. z o.o. niezwłocznie po jej utworzeniu (spółkę powołano w listopadzie 2018 r.), to konsultacje oraz zmiany projektu, spowodowane licznymi zastrzeżeniami Ministerstwa Finansów i Centrum Analiz Strategicznych, trwały do października 2020 r. (dokument został przyjęty przez Radę Ministrów 28 października 2020 r.). W wyniku nierzetelnego planowania etapu przygotowawczego w Koncepcji CPK, poszczególne zadania zostały zrealizowane z opóźnieniem – sięgającym nawet 2,5 roku – w stosunku do przyjętych założeń" - podaje NIK.

Zobacz: Polscy naukowcy odkryli gen odpowiedzialny za ciężki przebieg Covid-19

NIK zwrócił również uwagę, że "przedłużające się prace nad projektem Programu wieloletniego dotyczyły jedynie lat 2020-2023". Dokumentem wykonawczym jest jednak w tym wypadku Dokument Wdrażający zawierający harmonogramy realizacji oraz budżety poszczególnych przedsięwzięć, który... nie został do tej pory przyjęty, a przez to nie przedstawiono pełnego harmonogramu rzeczowo-finansowego Programu CPK.

Ile to wszystko będzie kosztować?

Na podstawie ustawy o CPK do realizacji Koncepcji CPK powołano Spółkę Celową i wyposażono ją w środki finansowe w wysokości 310 mln zł, które miały pozwolić na funkcjonowanie i realizację zadań ustawowych.

W programie wieloletnim środki na finansowanie realizacji ustawowych zadań CPK sp. z o.o. do końca 2023 r. określono na 9,23 mld zł. Pieniądze te mają pochodzić z emisji skarbowych papierów wartościowych i być wniesione przez Skarb Państwa na podwyższenie kapitału zakładowego CPK sp. z o.o.

"W ramach przygotowania do budowy CPK nie sporządzono dotychczas studium wykonalności dla całego Programu CPK, które określiłoby warunki jego realizacji niezbędne dla osiągnięcia zakładanych celów, oraz kompleksowego planu finansowego dla pełnego okresu inwestycji. Najkrócej mówiąc, do zakończenia kontroli, nie było wiadomo jakie będą źródła finansowania wszystkich przedsięwzięć związanych z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego" - podaje NIK.

Zobacz: Budka komentuje incydent z Sienkiewiczem w Sejmie: Filmiki pisowskich trolli

Co dalej z inwestycją?

Wszystko to doprowadziło do konkluzji NIK, zgodnie z którą ważniejsze od terminowego oddania inwestycji do użytku jest jej "rzetelne przygotowanie i taka realizacja, która pozwoli wyeliminować zidentyfikowane w kontroli NIK ryzyka".

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka