Warszawska róg Szerokiej w Tomaszowie Mazowieckim, w województwie łódzkim, PL, EU. CC0, Public domain, via Wikimedia Commons
Warszawska róg Szerokiej w Tomaszowie Mazowieckim, w województwie łódzkim, PL, EU. CC0, Public domain, via Wikimedia Commons

Biedronka obniży ceny produktów. Wcześniej zdrożały o nawet 20 proc.

Redakcja Redakcja Handel Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Biedronka ogłosiła, że pod koniec stycznia ceny ponad 3 tys. produktów będą o 5 proc. tańsze. w związku z zawieszeniem podatku VAT na żywność. Wcześniej ceny wzrosły nawet o 20 proc.

Już od poniedziałku w Biedronce będzie można zrobić tańsze zakupy. Wszystko w związku z z zawieszeniem podatku VAT na żywność w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej.

Biedronka obniża ceny

"W dniu 31.01.2022 ceny produktów z 5% VAT-em zostaną pomniejszone o wartość podatku VAT" - poinformowano na stronie Biedronki.

Promocja ma dotyczyć specjalnie oznaczonych produktów.

"Szukaj w sklepie specjalnych oznaczeń niższych cen i ciesz się oszczędnościami" - zachęca Biedronka.

Odpowiedź na galopującą inflację

Promocja w Biedronce jest odpowiedzią na zmiany, które zdecydował się wprowadzić rząd. W związku z galopującą inflacją znowelizowano ustawę o podatku od towarów i usług.

VAT na żywność i napoje wynosił do tej pory 5 proc. Teraz spadnie do zera. Obniżony zostanie również podatek od paliw silnikowych - 23 proc. do 8 proc. Całkowicie zostanie zniesiony również VAT od nawozów, środków ochrony roślin, ziemi ogrodniczej i innych środków wspomagających produkcję rolniczą, który do tej pory wynosił 8 proc.

Nowe stawki VAT będą obowiązywały od lutego do lipca. Zmiana ta oznacza stratę dla budżetu państwa w wysokości 11,6 mld zł.

Spadek cen po wysokiej podwyżce

Wcześniej ceny produktów w Biedronce wyraźnie wzrosły. Za niektóre towary musieliśmy płacić nawet 20 proc. więcej.

Zobacz: Ogromny wzrost cen w Biedronce. Klienci w szoku, sklep tłumaczy, skąd te podwyżki

- Regularne zmiany cen w cyklach tygodniowych są normalną praktyką w handlu detalicznym, tym bardziej na początku roku. Żyjąc w dobie rosnącej inflacji, prowadziliśmy dłuższe niż zwykle negocjacje z wszystkimi naszymi dostawcami, aby zmiany cen wynikające z drastycznych wzrostów kosztów surowców, energii, transportu oraz akcyzy były jak najmniej odczuwalne dla naszych klientów. Niestety, realia rynkowe doprowadziły do sytuacji, w której zmiany cen niektórych produktów stały się nieuniknione — informował wówczas Grzegorz Pytko, dyrektor handlowy w sieci Biedronka.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka