Jak wytłumaczył w środę prezydent, powodem weta była m.in. sytuacja za wschodnią granicą, gdzie Ukraina odpiera atak Rosjan. - Zawetowałem nowelizację Prawa oświatowego i uznajmy sprawę za zakończoną. Nie są nam teraz potrzebne kolejne spory - zadeklarował Andrzej Duda.
Zobacz:
Dramat posyłanych na wojnę z okupowanych terenów. Rosjanie wykorzystują cywili
Ks. Isakowicz-Zaleski: Pomoc dla Ukraińców spontaniczna. Panuje ogromna niepewność
Terlecki, Sienkiewicz, Joński wspólnie dla Ukraińców. Niesamowite zdjęcie
Prezydent oświadczył także, że - choć w lex Czarnek są punkty, z którymi się nie zgadza - to nowelizacja prawa oświatowego zawierała również potrzebne elementy w reformowaniu szkolnictwa. - Nie mówię, że nie miałem żadnych zastrzeżeń do tej ustawy, bo miałem. Choć uważam, że jest tam szereg rozwiązań, które powinny zostać rozpatrzone - stwierdził Duda.
Decyzja głowy państwa oznacza, że ustawa lex Czarnek wraca ponownie do Sejmu. Nie wiadomo, jaka będzie reakcja PiS - czy projekt będzie kontynuowany.
Wedle nowelizacji proponowanej przez resort edukacji, dyrektor szkoły lub placówki miałby obowiązek – nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce.
Kurator w ciągu 30 dni wyraziłby opinię. Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia - proponowano w zawetowanej nowelizacji. Z procedury tej wyłączano organizacje harcerskie. Opozycja krytykowała projekt, twierdząc, że nowelizacja wzmocniłaby rolę kuratorów i ograniczała późniejszą współpracę z organizacjami pozarządowymi w sferze edukacji.
GW
Komentarze