Pentagon oraz brytyjskie wywiady oceniły, że Rosjanie mierzą się z coraz większymi problemami logistycznymi, przez które utrudnione jest zaopatrywanie oddziałów nawet w podstawowe towary. Kontynuowane są ataki z powietrza oraz ataki rakietowe. Zbombardowano m. in. zakład naprawczy samolotów na obrzeżach Lwowa.
Niskie morale rosyjskich żołnierzy
Pentagon stwierdził, że obserwowany jest spadek morale w niektórych rosyjskich jednostkach. Jak podaje wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu, mato związek z oporem armii ukraińskiej oraz nieodpowiednim dowództwem.
— Zauważamy ewidentne sygnały, że w pewnych jednostkach morale nie jest wysokie — powiedział przedstawiciel resortu.
— To zjawisko częściowo jest pochodną złego zarządzania, braku informacji na temat tego, jaką misję realizują żołnierze i jakie są jej cele i, jak sądzę, rozczarowania faktem, że (Ukraińcy) stawiają tak zaciekły opór — dodał.
Zobacz też:
Rosjanie wystrzelili już ponad tysiąc rakiet
— W ciągu trzech tygodni inwazji na Ukrainę, Rosja wystrzeliła już ponad 1000 rakiet — poinformował wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Dodał, że Kijów jest celem coraz większych ostrzałów. Rosyjskie wojska nie poczyniły jednak postępów pod stolicą, mimo że ściągnęły w pobliże stolicy artylerię.
Według przedstawiciela Pentagonu, Rosjanie znajdujący się pod Kijowem są "w gruncie rzeczy tam, gdzie były wcześniej". Do miasta przybliżyła się rosyjska artyleria, co może zwiastować próbę oblężenia.
Brak oznak planowanego desantu na Odessę
Przedstawiciel Pentagonu ocenił, że mimo zwiększonej aktywności rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym, nadal nie ma przesłanek świadczących o nadchodzącym desancie na Odessę.
Według informacji podanych przez oficjela, nie odnotowano też większych zmian dotyczących walk w powietrzu. Ukraińska armia wykonuje około 5-10 operacji dziennie. Rosjanie przeprowadzają ich o wiele więcej, a znaczna część rosyjskich lotów ma miejsce poza granicami Ukrainy i jest używana do wystrzału rakiet dalszego zasięgu.
Problemy logistyczne i brak kontroli nad przestrzenią powietrzną
— Problemy logistyczne nadal nękają słabnącą inwazję Rosji na Ukrainę. Niechęć do manewrowania w terenie, brak kontroli nad przestrzenią powietrzną i ograniczone zdolności przerzutu uniemożliwiają Rosji skuteczne zaopatrywanie wysuniętych oddziałów nawet w podstawowe towary, takie jak żywność i paliwo. Nieustanne ukraińskie kontrataki zmuszają Rosję do przekierowania dużej liczby wojsk do obrony własnych linii zaopatrzenia. Poważnie ogranicza to potencjał ofensywny Rosji — napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskiego ministerstwa obrony.
Wybuchy w okolicach Lwowa
W piątek nad ranem we Lwowie wybrzmiał alarm przeciwlotniczy. Chwilę później słychać było serię wybuchów. Syreny alarmowe zostały włączone o 6:08 lokalnego czasu i trwały do godziny 6:47. W tym czasie przez centrum miasta przejechało kilkanaście wozów strażackich na sygnałach.
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania wideo, na których widać na horyzoncie unoszące się w kłęby dymu w pobliżu miasta. Służby na ten moment nie potwierdzają informacji o eksplozjach.
RB
Czytaj dalej:
