Ralf Lotys (Sicherlich), CC BY 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/4.0>, via Wikimedia Commons
Ralf Lotys (Sicherlich), CC BY 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/4.0>, via Wikimedia Commons

Sędzia Igor Tuleya odwieszony. Znowu będzie orzekać

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 127
Warszawski Sąd Okręgowy podjął decyzję, że sędzia Igor Tuleya będzie mógł znowu orzekać. Orzeczenie jest prawomocne.

Igor Tuleya orzekał w wydziale karnym wraz z sędzią Pawłem Juszczynem zostali zawieszeni przez nielegalną Izbę Dyscyplinarną. Do zawieszenia sędziów doprowadziła Prokuratura Krajowa, której celem było postawienie Tulei zarzutu związanego z tym, że sędzia wpuścił na salę rozpraw dziennikarzy, którzy wysłuchali orzeczenia dotyczącego PiS, które nie było korzystne dla partii rządzącej. Wówczas Tuleya nakazał bowiem rozpoczęcie śledztwa dotyczącego głosowania w Sali Kolumnowej Sejmu w 2016 r.

Tuleya odwieszony

Jak przekazuje portal oko.press Tuleya jest już odwieszony i znów może orzekać w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe, ponieważ decyzja jest prawomocna, a sam Tuleja przekazał, że stawi się w sądzie i wróci do pracy.

– Cieszę się. Zawsze trzeba walczyć do końca, zwłaszcza w słusznej sprawie. Nie chodzi tylko o przywrócenie mnie do pracy, ale też o praworządność. Walka trwa dalej. Prawo, sprawiedliwość i dobro zwyciężą – stwierdził Tuleya w rozmowie z portalem oko.press.

– Te orzeczenia pokazują, że w sprawach fundamentalnych warto być upartym, konsekwentnym i wierzyć w wygraną w słusznej sprawie. Dodatkowo zmieniają nastawienie ludzi, którzy zrezygnowali z walki uznając, że nie da się wygrać z obecną władzą – stwierdził w rozmowie z portalem prof. Michał Romanowski, pełnomocnik sędziego.

Izba Dyscyplinarna prawomocnie uchyliła immunitet sędziego w listopadzie 2020 r. na wniosek prokuratury, która twierdziła że Tuleya mógł ujawnić informacje ze śledztwa a także dane i zeznania świadka, co według prokuratury miało wpłynąć na dalszy przebieg postępowania.

Ujawnienie danych

Ujawnienie danych miało według prokuratury polegać na tym, że Tuleya pozwolił dziennikarzom wysłuchać orzeczenia. Sędzie nakazywał w nim prokuraturze, by ta wznowiła śledztwo odnośnie obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r.

Zgodnie z prawem to sędzia decyduje o tym, czy media mogą pozostać w sali, kiedy ogłaszane jest uzasadnienie.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo