Krater na poligonie w Rosji, który spodobał się Dmitrijowi Rogozinowi.
Krater na poligonie w Rosji, który spodobał się Dmitrijowi Rogozinowi.

Rogozin pokazał krater na poligonie. "W przypadku ataku jądrowego..."

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 60
Były wicepremier i współpracownik Władimira Putina Dmitrij Rogozin opublikował krótki film z poligonu na Kamczatce, gdzie testowano ataki rakietowe. Szef Roskomosu przypomniał, że atak jądrowy ze strony Rosji wyrządzi więcej szkód.

Dmitrij Rogozin wciąż zaskakuje kontrowersyjnymi albo wręcz absurdalnymi wpisami w mediach społecznościowych. Atakuje na przemian Joe Bidena, Wołodymyra Zełenskiego, Elona Muska lub Andrzeja Dudę. Po pierwszej wizycie europejskich polityków w Kijowie - Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego i delegacji ze Słowenii oraz Czech - drwił, zapraszając prezesa PiS do Smoleńska na rozmowy.  

Czytaj: Polska wypowiada porozumienie z Rosją w sprawie gazociągu jamalskiego

Broń jądrowa powraca jako straszak

Teraz Rogozin straszy Zachód efektami ataku jądrowego ze strony Rosji. - Poligon rakietowy na Kamczatce. Krater po uderzeniu w jeden z bloków szkoleniowych ciężkiego międzykontynentalnego pocisku balistycznego Sarmat - mówiąc prościej, "krater po atrapie". W przypadku ładunku jądrowego taki krater w miejscu obiektu wroga byłby... no cóż, bardzo duży, głęboki i radioaktywny - zagroził szef agencji kosmicznej Roskomos.

- I to nie tylko jeden, ale tyle, ile najpotężniejszy pocisk jądrowy na świecie jest w stanie dostarczyć na terytorium zaciekłego wroga. Wkrótce będziemy mieli prawie pięćdziesiąt takich pocisków Sarmat w służbie bojowej. Radzę agresorom, aby zwracali się do nas bardziej uprzejmie - ironizował Rogozin. 

   

Nie przegap: Dziwny zbieg okoliczności? Liczne przypadki śmierci menedżerów Gazpromu

Duda i Zełenski - frustracja Rogozina

Rogozin nie mógł też przepuścić okazji do ataku na prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Andrzeja Dudę. Polski przywódca wczoraj przemawiał jako pierwszy zagraniczny polityk od początku inwazji w ukraińskim parlamencie. To nie spodobało się Rogozinowi, który w języku polskim napisał o Zełenskim: "Przyjdzie kryska na Matyska". 

 

Zobacz: 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka