Sędzia Barbara Piwnik. Fot. PAP/Jakub Kamiński
Sędzia Barbara Piwnik. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Sędzia Barbara Piwnik odsunięta od sprawy. „Wątpliwości co do bezstronności”

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 33
Proces o zabójstwo seniorów ruszy od nowa. Powód jest zaskakujący: na wniosek prokuratora sąd wyłączył przewodniczącą składu sędzię Barbarę Piwnik ze względu na wątpliwości co do jej bezstronności – podaje we wtorek „Rzeczpospolita”.

Zbrodnia sprzed dwóch lat


Jak przypomniała gazeta, chodzi o zbrodnię sprzed dwóch lat, której ofiarami byli 86-letnia Jadwiga P. i jej partner. „Zabójstwo obojga miał zlecić siostrzeniec kobiety – Andrzej P., ps. Nos (w latach 90. znany z konstrukcji ładunków wybuchowych dla grup przestępczych użytych do kilkudziesięciu zamachów). Akt oskarżenia w końcu 2021 r. trafił do sądu, na kilku rozprawach przesłuchano podsądnych i część świadków, aż wydarzenia przybrały nieoczekiwany obrót” - czytamy w "Rz".

Polecamy:



"Wątpliwości do bezstronności Piwnik"


„Prokurator Wojciech Skrzypek z Mazowieckiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie złożył wniosek o wyłączenie przewodniczącej składu orzekającego. Wniosek prokuratora wpłynął 22 kwietnia i »zawierał żądanie wyłączenia od orzekania w w/w sprawie SSO Barbary Piwnik«” – powołuje się gazeta na odpowiedź udzieloną z upoważnienia prezesa Sądu Okręgowego Warszawa- Praga Pawła Iwaniuka.

Gazeta wskazała, że obawy prokuratora podzielił losowo wyłoniony losowo sędzia – Piotr Janiszewski. „W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że wniosek prokuratora zasługuje na uwzględnienie, ponieważ w świetle informacji w nim zawartych oraz innych dokumentów, a zwłaszcza treści notatki służbowej sporządzonej przez Dział Ochrony Zakładu Karnego w Płocku mogą zachodzić okoliczności mogące wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności SSO Barbary Piwnik w tej sprawie” - podaje dziennik.

Dwa zdarzenia


Według ustaleń „Rzeczpospolitej” wątpliwości co do bezstronności sędzi Piwnik wzbudziły u prokuratora dwa zdarzenia. „Pierwsze z 8 kwietnia, gdy w przerwie rozprawy sędzia Piwnik miała rozmawiać z oskarżonym Andrzejem P. (na sali był tylko on i konwój – prokuratorowi i adwokatom polecono wyjść). »Treści rozmowy można się tylko domyślać« – zaznaczył prokurator we wniosku o wyłączenie sędzi” - czytamy.

„Konkretów dostarczyło mu zdarzenie z 9 kwietnia – tego dnia więziennicy, monitorując telefoniczne rozmowy osadzonych, podsłuchali jak »Nos« prosił żonę o »dokonanie ustaleń« w sprawie niejakiego Dudały, bo »sędzia jest tym zainteresowana«, a jemu może to pomóc w obecnym procesie. Służba Więzienna notatkę z rozmowy przesłała do sądu” - zaznaczyła „Rz”.

Piwnik: "Nie wiem, dlaczego zostałam wyłączona"


W rozmowie z „Rzeczpospolitą” sędzia Barbara Piwnik twierdzi, że „nie wie, dlaczego została wyłączona”. „Nie znam treści wniosku ani treści postanowienia sądu, nie interesuje mnie to. Wyłączono mnie, kiedy byłam na urlopie, a po powrocie tylko zakomunikowano mi decyzję” – powiedziała gazecie Barbara Piwnik.

„Gdybym uważała, że są okoliczności, żeby mnie wyłączyć, to sama złożyłabym taki wniosek. Skoro nie złożyłam, to nie mam nic na ten temat do powiedzenia” – dodała w rozmowie z „Rz”.

„Adam Dudała to skazany za dwa zabójstwa, siedzi w więzieniu od 18 lat – jego sprawę przyrównywano do niesłusznie skazanego Tomka Komendy. Jednak dotąd nie znaleziono podstaw, by skazanie Dudały wzruszyć. »Nos« funkcjonujący w gangsterskim świecie może posiadać wiedzę o tej sprawie. Proces o zabójstwo seniorów poprowadzi nowa sędzia Ewa Grabowska” - dodała gazeta.

KW

Czytaj dalej:





Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo