W USA odbyły się protesty, domagające się ograniczeń do posiadania broni palnej. (fot. PAP/EPA)
W USA odbyły się protesty, domagające się ograniczeń do posiadania broni palnej. (fot. PAP/EPA)

Amerykanie wściekli na Kongres. Masowe protesty ws. zaostrzenia dostępu do broni

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
W Waszyngtonie oraz innych miastach w USA odbyły się marsze z udziałem tysięcy osób, domagających się zwiększenia ograniczeń w prawie do posiadania broni palnej. Protesty poprał także prezydent Joe Biden.

— Jeśli nasz rząd nie potrafi zrobić nic, po tym, jak 19 dzieci zostało zamordowanych (...) to czas, by zmienić, tych, którzy są w rządzie — oznajmił w Waszyngtonie David Hogg, organizator marszów "March for our Lives", który przeżył masakrę w szkolę w Parkland na Florydzie w 2018 r.

Protesty w USA

Organizatorzy informują, że protesty w sobotę odbyły się w ponad 300 miejscach w całych Stanach Zjednoczonych. W centralnym wydarzeniu w stolicy, pod pomnikiem Waszyngtona udział wzięło kilkanaście tysięcy osób. Demonstranci domagają się zaostrzenia regulacji dotyczących prawa do posiadania broni w obliczu niedawnych masakr w szkole w Uvalde w Teksasie i supermarkecie w Buffalo. Protestujących wsparł także prezydent USA Joe Biden.

— Dołączam do waszych głosów, ponawiając mój apel do Kongresu: zróbcie coś — zaapelował Biden w Los Angeles.

Reformy związane z posiadaniem broni

Izba Reprezentantów uchwaliła w tym tygodniu pakiet reform zakładający m.in. podwyższenie wymaganego wieku przy zakupie broni długiej do 21 lat oraz zakazującej sprzedaży magazynków z dużą liczbą nabojów, jednak projekt nie ma szans na uchwalenie ze względu na opór Republikanów. Osobny, mniej restrykcyjny projekt negocjują w Senacie politycy obydwu partii, ale dotychczas nie osiągnęli porozumienia.


RB


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka