 Nagranie spadającej bomby na centrum handlowe w Krzemieńczuku. Źródło: Twitter/@StratcomCentre
	
										
								Nagranie spadającej bomby na centrum handlowe w Krzemieńczuku. Źródło: Twitter/@StratcomCentre
							
																		
			Atak na centrum handlowe w Krzemieńczuku. Nagranie spadającej rakiety
			
		 
		
	
	
		
				
	
	
			W środę stacja Nastojaszczeje Wremia podała, że nagranie monitoringu obnaża kłamstwa Kremla w sprawie rosyjskiego ataku rakietowego na centrum handlowe w Krzemieńczuku na Ukrainie. W ataku zginęło co najmniej 20 osób, a dziesiątki innych uznane zostały za zaginione.
	
			
		
	
	
											
Na nagraniu z kamer monitoringu widać, że poniedziałkowe eksplozje w Krzemieńczuku w obwodzie połtawskim w środkowej części Ukrainy spowodowane były przez dwa nadlatujące pociski. Jeden z nich uderzył w budynek centrum handlowego, a drugi w jego garaż – przekazała agencja Ukrinform, opisując ustalenia telewizji internetowej Nastojaszczeje Wremia.
Szokujące nagranie z momentu ataku 
„Nagranie monitoringu w Krzemieńczuku obala oświadczenie ministerstwa obrony Rosji. Moskwa twierdzi, że wybuch w centrum handlowym (…) nie był spowodowany rosyjską rakietą, która w niego trafiła, lecz eksplozją w składzie zachodniej amunicji” – napisała stacja na Telegramie.
W centrum handlowym zginęło ponad 20 osób
Wiceszef biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko informował we wtorek, że w ataku zginęło ponad 20 osób, a 59 odniosło obrażenia. Telewizja Nastojaszczeje Wremia pisze o co najmniej 25 ofiarach śmiertelnych. Agencja Reutera podała w środę, powołując się na władze, że za zaginione uznano 36 osób.
Według władz Ukrainy Rosja celowo uderzyła w centrum handlowe w Krzemieńczuku z zamiarem zabicia cywilów. „Rosyjska rakieta uderzyła precyzyjnie w to miejsce. Celowo. To jasne, że rosyjscy zabójcy otrzymali dokładnie te współrzędne (…) Chcieli zabić tak wielu ludzi” – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
MP
Czytaj dalej:
									
		
		
			
			
	
	Inne tematy w dziale Polityka