Od września za ostrą jazdę będzie grozić wyższe OC. Fot. Policja w Cieszynie
Od września za ostrą jazdę będzie grozić wyższe OC. Fot. Policja w Cieszynie

Drastycznie zmieni się rzeczywistość polskich kierowców. Uwaga na składki OC

Redakcja Redakcja Motoryzacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 41
Od 17 września punkty karne będą kasowały się automatycznie, co dwa lata, a nie jak do tej pory co rok. Zacznie obowiązywać podwójna kwota mandatu za recydywę i zwiększenie maksymalnej liczby punktów karnych do wysokości 15, już za jedno wykroczenie. Warto o tym pamiętać, bo ubezpieczyciele uzyskali dostęp do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Zbierając punkty karne można zapłacić OC wyższe o nawet kilkaset procent.

Ubezpieczyciel będzie miał wgląd w punkty karne kierowcy

Do tej pory towarzystwa ubezpieczeniowe wysokość składki OC ustalały biorąc pod uwagę rodzaj pojazdu (osobowy, ciężarowy, specjalistyczny itd.), pojemność silnika, miejsce zamieszkania ubezpieczonego i markę pojazdu. Natomiast na obniżenie lub podwyższenie składki podstawowej wpływają szkodowy lub bezszkodowy przebieg ubezpieczenia, wiek posiadacza pojazdu i samego pojazdu, okres posiadania prawa jazdy, czy posiadanie innych ubezpieczeń w konkretnej ubezpieczalni, a nawet liczba użytkowników pojazdu itd.

OC wyższe nawet o kilkaset procent

Nowe zasady, wyższe opłaty za OC, wynikają z nowelizacji Prawo o ruchu drogowym. Kierowcy jeżdżący bezpiecznie mogą płacić mniej, ale wszyscy, którzy łamią przepisy będą musieli liczyć się z większymi kosztami polis. Odnosić się to będzie również do tych kierowców,, którzy na swoim koncie mają bezszkodową jazdę. Teraz wystarczyć będzie, że kierowca jechał zbyt szybko i choć nie spowodował kolizji, to za wykroczenie drogowe otrzymał punkty karne. A przecież okazji, w których można dostać punkty karne jest wiele, np. przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, czy złe parkowanie.

Czytaj: Każdy wyprodukowany samochód będzie miał ten system. "Zdecyduje za kierowcę"

 Chociaż nowe przepisy rzeczywiście wydają się być restrykcyjne, to widać, że służą raczej do zachęcenia kierowców do bezpiecznej jazdy. Firmy ubezpeczeniowe zyskają nowe przywileje, ale o inwigilacji kierowców nie ma mowy. Ubezpieczyciel będzie mógł bowiem zapoznać się ze stanem naszych punktów karnych, ale tylko i wyłącznie w czasie oceny ryzyka ubezpieczenia. Po tej czynności wyniki analizy będzie musiał natychmiast usunąć. 

Dane, do których towarzystwa ubezpieczeniowe otrzymały dostęp dotyczyć będą liczby naruszeń przepisów ruchu drogowego, daty naruszenia, klasyfikacji i zapisu aktualnej liczby punktów karnych oraz nałożonych mandatów. 

 Czytaj: Konfrontacja premiera z mieszkańcami Działdowa. Padło dużo niewygodnych pytań

Do tego dojdziei informacja, czy kara rzeczywiście została opłacona, imię i nazwisko, numer PESEL, kwalifikacja prawna, rodzaj czynu, data, godzina, miejsce popełnienia, liczba punktów karnych w przypadku prawomocnego wyroku. 

Będą też dane o podmiocie rejestrującym naruszenie przepisów i oczywiście dane pojazdu, którym popełniono wykroczenie (rodzaj, marka, model, numer rejestracyjny, kraj rejestracji dla pojazdów zarejestrowanych za granicą). 

 Do tego dochodzą informację o uprawnieniach kierowcy obejmujące rodzaj i zakres prawa jazdy, data uzyskania pierwszego prawa jazdy i jego ponownego uzyskania przy cofnięciu uprawnień, data ważności prawa jazdy, numer dokumentu, ograniczenia w prawie jazdy, wymagania dotyczące uprawnień i nazwie organu wydającego prawo jazdy.

 Dostęp do danych o mandatach i punktach możliwy jest do 24 miesięcy lat wstecz.  

Wyższe OC za jazdę po alkoholu i narkotykach

Sprawdźmy zatem, jakie wykroczenia będą mieć wpływ na droższe OC? To przede wszystkim przestępstwa karane zgodnie z kodeksem karnym, m.in. umyślne lub nieumyślne spowodowanie wypadku, prowadzenie pojazdu alkoholu czy innych środków odurzających i prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Do tego dojdą wykroczenia karane zgodnie z Kodeksem wykroczeń obejmujące spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa, wykroczenia przeciwko pieszym, prowadzenie nieoświetlonego pojazdu, tamowanie ruchu, przekroczenie prędkości, niestosowanie się do znaków, czy naruszenie przepisów związanych z przejazdami kolejowymi.

Ubezpieczyciel zdecyduje o ile drożej zapłacimy za OC

Przepisy nie narzucają tego, od jakiej ilości punktów OC podrożeje. Ustalanie tego pułapu pozostawiono do indywidualnej decyzji każdego towarzystwa ubezpieczeniowego. 

Czytaj: Lewandowski w Barcelonie, ale nie zapomina o Polsce

Należy przy tym pamiętać, że nie tylko przewinienia drogowe, a więc i mandaty oraz punkty karne mają wpływ na wysokość składki. Oprócz tego przy ustalaniu wysokości polisy zakłady ubezpieczeniowe pod uwagę biorą m.in. szkodowość kierowcy, doświadczenie za kierownicą czy rodzaj pojazdu. 

 Podobne zasady obowiązują m.in. w USA, Wielkiej Brytanii czy Irlandii. 

Z danych polskiej policji wynika, że w ubiegłym roku doszło do ponad 22,8 tys. wypadków i ponad 422,6 tys. kolizji. Zginęło ponad 2,2 tys. osób, a ponad 26,4 tys. zostało rannych.  

Tomasz Wypych

Czytaj dalej: 

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie