Tusk wypowiedział się o nagraniu z udziałem premier Finlandii. Źródło: Facebook/Donald Tusk, CC BY 4.0
Tusk wypowiedział się o nagraniu z udziałem premier Finlandii. Źródło: Facebook/Donald Tusk, CC BY 4.0

Tusk komentuje zachowanie premier Finlandii. Przypomniał urodziny Radia Maryja

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 165
W środę do sieci wyciekło nagranie premier Finlandii Sanna Marin, która bawiła się z przyjaciółmi na imprezie. W sieci pojawiało się wiele komentarzy, czy premier powinna tak robić, czy też nie. Głos zabrał również lider PO Donald Tusk.

Będącym gościem Agaty Adamek w "Jeden na jeden" w TVN 24 Donald Tusk został zapytany, "czy oburza go film z imprezy premier Finlandii, która tańczy i dobrze się bawi?". 

Tusk nawiązał do urodzin Radia Maryja 

Donald Tusk odpowiadając na pytanie prowadzącej stwierdził, że oburzenie wielu polityków go zszokowało. Przypomniał również pamiętną scenę z urodzin Radia Maryja, kiedy to politycy PiS na czele z premierem Mateusz Morawieckim tańczyli trzymając się za ręce. 

– Ja tego kompletnie nie rozumiem. Widziałem tak brzydkie zdjęcia tańczących facetów, trzymających się za ręce u księdza Rydzyka, nie wiem czy pani to pamięta, ale w sensie estetycznym jest to nie do porównania – powiedział. 

– Nikomu nie przyszło do głowy, żeby powiedzieć, że to jakieś dyskwalifikujące – dodał lider PO.

Tusk: To oburzenie jest męsko-szowinistyczne 

Donald Tusk odpowiadając dalej na pytanie stwierdził, że "to oburzenie, iż pani premier Finlandii w wolnym czasie tańczy i dobrze się bawi jest też męsko-szowinistyczne". – Zauważyłem, że głównie politycy-faceci postanowili się odezwać, że to jest niedopuszczalne albo szkodliwe. Absurd – dodał. 

– Oburza mnie, że według hipokrytów w polityce coś wypada, bo jest się u władzy, albo dlatego, że jest się facetem. A jak pani premier sobie pozwala na jakieś bardziej swobodne momenty w życiu prywatnym, to jest to zaraz niemoralne – zakończył. 

Sanna Marin bawi się na imprezie 

Do sieci wyciekło nagranie premier Finlandii Sanna Marin, która świetnie bawi się na imprezie. Na wideo słychać głosy prawdopodobniej jej przyjaciół, którzy krzyczą coś o kokainie. 

Na nagraniu widać, że nie brakowało alkoholu. Wideo zostało udostępnione w mediach społecznościowych w środę.

Sanna Marin również zdążyła się już wypowiedzieć na temat opublikowanego nagrania. – Źle się stało, że te nagrania stały się publiczne. Spędziłam wieczór z przyjaciółmi. Imprezowali, tańczyli i śpiewali. Nie spożywałam narkotyków, ani niczego poza alkoholem. Robiłam całkowicie legalne rzeczy. Nie widziałam, by inni zażywali narkotyki – tłumaczyła, cytowana przez fińskie media. 

MP

Czytaj dalej:



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka