Sędzia Igor Tuleya złożył zawiadomienie do prokuratury. Mężczyzna jest zdania, że padł ofiarą mobbingu. (fot. Twitter/@siadlak)
Sędzia Igor Tuleya złożył zawiadomienie do prokuratury. Mężczyzna jest zdania, że padł ofiarą mobbingu. (fot. Twitter/@siadlak)

Tuleya ma dość, składa wniosek do prokuratury. Uważa, że był ofiarą mobbingu

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 82
W związku z niedopuszczeniem do orzekania sędzi Igora Tuleyi, pomimo wcześniejszej decyzji sądu pracy, mężczyzna złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości przekroczenia uprawnień przez prezesów Sądu Apelacyjnego w Warszawie - Piotra Schaba i Przemysława Radzika. Dotyczy to też prezes stołecznego sądu okręgowego Joanny Przanowskiej-Tomaszek. W nadchodzącym tygodniu mają także zostać złożone pozwy dotyczące mobbingu i zaległego wynagrodzenia.

Tuleya nadal nie orzeka

Warszawskiego sędzię Igora Tuleyę odsunięto od orzekania po uchyleniu mu immunitetu przez Izbę Dyscyplinarną w listopadzie 2020 roku.

W marcu tego roku sąd pracy orzekł o przywróceniu sędziego do orzekania, a prezes sądu, w którym pracuje Tuleya z początkiem sierpnia wydała zarządzenie o zezwoleniu na jego powrót do pracy. Kilka dni później decyzja ta została uchylona przez nowego prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. W konsekwencji sędzia Tuleya nadal nie orzeka.

Będą pozwy

Pełnomocnik Tuleyi mecenas Michał Romanowski przekazał, że jeszcze tego samego dnia ponownie wezwał prezes stołecznego sądu okręgowego do dopuszczenia sędziego do orzekania.

— Argumentowałem, że zarządzenie uchylające jej decyzję o dopuszczeniu nie wywiera skutków prawnych i nie zwalnia jej z odpowiedzialności za wykonanie orzeczenia sądu pracy — powiedział adwokat. Poinformował również, że w przyszłym tygodniu prawdopodobnie złoży w imieniu sędziego Tuleyi pozwy w sprawie mobbingu i o zaległe wynagrodzenie.

— Złożyliśmy też zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez trzy osoby w tym prezesa sądu apelacyjnego Piotra Schaba i wiceprezesa Przemysława Radzika w związku z tym, że wydali zarządzenie uchylające decyzję prezes sądu okręgowego. Zawiadomienie obejmuje też samą prezes Przanowską-Tomaszek, która nie może uwolnić się od odpowiedzialności za wykonanie orzeczenia sądu powołując się na wewnętrzne zarządzenie — powiedział.

Polska Agencja Prasowa dowiedziała się, że zawiadomienie to dotyczy art. 231 Kodeksu karnego, czyli nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego polegającego na niedopełnieniu obowiązków oraz art. 218 Kodeksu pracy, tj. uporczywego i złośliwego nękania pracownika przez pracodawcę.

— Dalej zdecydowanie walczymy o sprawiedliwość w tej sprawie. Myślę, że to jest kwestia czasu, aby środki, które podejmujemy, odniosły skutek. To jest pierwsza sytuacja w historii Polski po 1989 roku, że prezesi sądów odmawiają wykonywania prawomocnych orzeczeń — dodał Romanowski.

Sędzia Igor Tuleya odsunięty od pracy

W listopadzie 2020 r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu Tuleyi, zawiesiła go w obowiązkach służbowych i obniżyła mu wynagrodzenie. Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tuleyi uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.

Po decyzji Izby Dyscyplinarnej Tuleya został odsunięty od orzekania przez prezesa warszawskiego sądu okręgowego Piotra Schaba. Sędzia Tuleya nie usłyszał zarzutów. Konsekwentnie odmawiał stawienia się w prokuraturze. Podkreślał, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej jako sądu oraz ważności decyzji podjętych przez tę izbę. W kwietniu ub. r. Izba Dyscyplinarna nie wyraziła zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie sędziego do prokuratury o co wnioskowali śledczy.

W marcu tego roku orzeczenie o przywróceniu sędziego Tuleyi do pracy wydał Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Sąd podjął tę decyzję w ramach tzw. zabezpieczenia, nakazując w niej Sądowi Okręgowemu w Warszawie dopuszczenie sędziego do wykonywania obowiązków służbowych na czas procesu dotyczącego pozwu o przywrócenie do pracy.


RB

Zobacz: 

Najnowszy sondaż. Mimo inflacji i kryzysu na Odrze, PiS wciąż utrzymuje wysokie poparcie

Ogromna pomoc wojskowa USA dla Ukrainy. Jej wartość robi wrażenie

Macron rozmawiał z Putinem. I wystosował ważne oświadczenie do narodu o "cenie wolności"

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo