Daria Dugina w kompleksie Azowstal po tym, jak Mariupol został przejęty przez Rosjan. (fot. Twitter)
Daria Dugina w kompleksie Azowstal po tym, jak Mariupol został przejęty przez Rosjan. (fot. Twitter)

Zginęła w szokującym zamachu. Kim była córka Dugina?

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 80
Na drodze niedaleko miejscowości Odincowo pod Moskwą eksplodował samochód, którym jechała Daria Dugina – rosyjska analityczka polityczna i córka Aleksandra Dugina, który nazywany jest głównym ideologiem Kremla oraz "mózgiem Putina". Prawdopodobnie był to zamach na ojca kobiety.

Daria Dugina nie żyje. Eksplozja samochodu na drodze

Samochód Toyota, którym kierowała Daria Dugina, wybuchł na drodze niedaleko Moskwy. Jak przekazała agencja Interfax, kobieta zginęła na miejscu. W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie, na którym widać zrozpaczonego Aleksandra Dugina, stojącego w miejscu wypadku. Jego córka wracać miała z festiwalu "Tradycja".

Aleksandr Dugin – "mózg Putina"

Aleksandr Dugin nazywany jest "mózgiem Putina". Uznaje się go również za jednego z głównych doradców prezydenta Rosji. Mężczyzna w swojej koncepcji ideologicznej od lat przedstawiał Ukrainę jako "anty-Rosję" i nawoływał do jej unicestwienia. Przekonywał także, że jego kraj powinien zacząć budowę "imperium euroazjatyckiego od Dublina po Władywostok". Dugin uważa także, że poza Ukrainą zniszczona powinna zostać również Polska, ponieważ, jak tłumaczył, "na kontynencie euroazjatyckim miejsca dla Polski nie ma".

Córka Dugina popierała ideologię ojca

Córka Dugina popierała ideologię ojca, których była otwartą zwolenniczką. Z tego powodu m.in. trafiła. na brytyjską listę sankcyjną. 

Kobieta przekonywała w jednym z wywiadów, że "towarzyszem broni" Rosji jest każdy, kto sprzeciwia się "zachodniej cywilizacji materializmu". Kraje zachodnie Dugina postrzegała jako "rasistów, kolonialsów i nazistów". Podkreślała też, że nie można sprzeciwiać się wojnie, ponieważ "wymagana jest absolutna jedność". 

Kobieta pojechała także do kompleksu Azowstal w Mariupolu, gdzie robiła sobie selfie. W zakładach przez kilka miesięcy bronili się żołnierze ukraińscy, mimo ogromnej przewagi ze strony Rosjan. W jednym z wywiadów Dugina mówiła też, że "Ukraińcy to nie ludzie".

W rozmowie z mediami w czerwcu wypowiadała się m.in. o tym, jak w Mariupolu odbudowywane jest miasto i zapewniała, że życie wraca do normy. Podkreślała, że bycie w tym mieście to zwycięstwo Rosjan nad "nazistowskimi Ukraińcami, zmotywowanymi destrukcyjną ideologią". 

— Uważam, że rosyjscy żołnierze są niesamowicie odważni i silni. Odczuwa się tu atmosferę tworzenia czegoś nowego — mówiła córka Aleksandra Dugina.


RB

Czytaj: 

Ideolog Putina stracił córkę w zamachu. Wybuch samochodu pod Moskwą

„Wojna ludziom obojętnieje, mija już pół roku. Ale musimy pamiętać, że to nasza wojna”

Usyk znowu pokonał Joshuę. Wielki sukces ukraińskiego boksera

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj80 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka