Do niebezpiecznego incydentu na drodze S17 w kierunku Lublina doszło w czwartek, ale dziś nagranie z 59-letnim "kaskaderem" na wózku inwalidzkim obiegło sieć za sprawą nagrania na profilu "Stop cham". Jeden z kierowców zaalarmował puławską policję, że tuż obok szybko poruszających się samochodów - pasem awaryjnym - jedzie niepełnosprawny.
Nie dość, że wybrał niebezpieczną trasę, to jeszcze poruszał się niepewnie - z trudem utrzymywał prosty tor jazdy.
Nagranie z kamerki samochodowej na S17
- Po zatrzymaniu go do kontroli okazało się, że nie tylko stworzył zagrożenie w ruchu drogowym, ale był też nietrzeźwy - wyjaśniła sierż. Małgorzata Okoń z lubelskiej policji. Niepełnosprawny wydmuchał po jeździe ponad 3 promile alkoholu. Jak tłumaczył 59-latek, chciał tylko szybko wrócić do domu, ale pomylił drogi.
- Mężczyzna razem ze sprzętem został przewieziony do miejsca zamieszkania. Za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grozi mu kara do 5 tys. zł grzywny - poinformowała Okoń. Sprawca dziwacznej jazdy elektrycznym wózkiem stanie wkrótce przed sądem.
GW
Komentarze