Tomasz Lis, były redaktor naczelny "Newsweeka".
Tomasz Lis, były redaktor naczelny "Newsweeka".

Nowe doniesienia ws. rozstania "Newsweeka" z Lisem. Poszło o młodą dziennikarkę?

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 51
Rafał Kalukin z "Polityki" nakreślił nowe szczegóły dziennikarskiego upadku w karierze Tomasza Lisa. Autor twierdzi, że gwiazdor został oskarżony nie tylko o mobbing, ale też molestowanie seksualne i to przelało czarę goryczy w relacjach z Ringier Axel Springer Polska.

"Tomasz Lis to bardzo ważna postać polskiego dziennikarstwa; jedyny, który kierował programami informacyjnymi trzech największych stacji telewizyjnych. Szef redakcji prasowych, autor książek, podkastów, współzałożyciel portalu Na temat, komentator Radia TOK FM, zdobywca nagród, tytułów i statuetek. Przy tym jeden z najostrzejszych dziś krytyków władzy. Więc jego nagła dymisja od razu wywołała dyskusję: czy aby nie stały za nią motywacje polityczne?" - pisze w artykule "Sprawa Tomasza Lisa" publicysta. Kalukin przypomina, że choć od wybuchu afery na tle mobbingu i niewłaściwych zachowań w "Newsweeku" minęły cztery miesiące, nadal nic oficjalnie nie wiadomo.  

Rosja o mały włos nie wywołała światowej wojny. Wystrzeliła pocisk w brytyjski samolot

"Polityka": Nie tylko mobbing był w "Newsweeku"

Przypomnijmy, że opinia publiczna bazuje na artykule "Wirtualnej Polski", opisującym sposób traktowania podwładnych i atmosferę na kolegiach w tygodniku. Portal po rozmowach ze świadkami wytknął Lisowi chamskie żarty, naigrywanie się z innych, poniżanie i mobbing.

To jednak nie wszystko - twierdzi "Polityka". 

"Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o młodą kobietę zatrudnioną w koncernie RASP, ale nie bezpośrednią podwładną Lisa. To miało skłonić wydawnictwo do zakończenia współpracy z dziennikarzem, tyle że w sposób dyskretny, bez publicznego rozdmuchiwania sprawy” - czytamy w artykule Kalukina. 

Młoda dziennikarka, o której wspomina autor, rozmawiała z innymi dziennikarzami, ale do tej pory nie chce wystąpić publicznie i opowiedzieć o relacjach z Lisem. "Być może kobieta otrzymała coś w rodzaju premii za milczenie, chociaż równie dobrze mogła się po prostu obawiać traumatycznej otwartej konfrontacji ze słynnym dziennikarzem, jego prawnikami i armią wiernych fanów" - zastrzega publicysta w "Polityce". 

Morawiecki ma pomysł, jak powstrzymać drożyznę za gaz. "Popierają nas inne państwa"

Wszczęto śledztwo ws. Lisa

Prokuratura Okręgowa w Warszawie na początku października wszczęła śledztwo ws. molestowania seksualnego oraz złośliwego i uporczywego naruszenia praw pracownika wynikających ze stosunku pracy. Tomasz Lis miał wrócić do radia TOK FM, by gościć w audycjach Jacka Żakowskiego w "Trzódce". Uniemożliwiły to problemy zdrowotne - gwiazdor przeszedł niedawno udar. 

GW

Rosyjskie Iskandery zawierają amerykańskie komponenty. Producent się tłumaczy

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura