Andrij Melnyk, wiceszef MSZ Ukrainy, wcześniej był ambasadorem kraju w Niemczech. Fot. Twitter/Andrij Melnyk
Andrij Melnyk, wiceszef MSZ Ukrainy, wcześniej był ambasadorem kraju w Niemczech. Fot. Twitter/Andrij Melnyk

Melnyk znowu prowokuje. "Muszę was rozczarować, chłopcy"

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 137
Wiceszef MSZ Ukrainy Andrij Melnyk zamieścił zdjęcie w mediach społecznościowych z apelem do swoich krytyków. Nie ma wątpliwości, że chodziło mu przede wszystkim o polskich komentatorów, bo to oni najmocniej dziwili się, że dyplomata nie odcinający się od Stepana Bandery otrzymał wysokie stanowisko w ukraińskim rządzie.

- Drodzy hatersi, trolle, boty & Co. Najlepsze pozdrowienia z Kijowa. Niech Bóg was wszystkich błogosławi. Muszę was rozczarować, chłopcy. Nie uda wam się mnie sprowokować. Będziemy nadal walczyć o Ukrainę - napisał na Twitterze Andrij Melnyk. 

 

Melnyk awansował na wiceszefa ukraińskiego MSZ. Już są pierwsze spięcia z Polakami

Melnyk gloryfikował ukraińskich nacjonalistów 

Wiceszef MSZ Ukrainy zasłynął kilka miesięcy temu stwierdzeniem, że nie odcina się od dziedzictwa ukraińskich nacjonalistów, a dyskusja o ich antysemityzmie i pogromach to "rosyjska narracja", bo Stepan Bandera był antysowiecki. 

W poniedziałek Melnyka skrytykowali m.in. szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Jakub Kumoch oraz poseł PiS Radosław Fogiel. - Są dyplomaci, który są znani tylko z tego, że są gwiazdami internetu i bardzo dobrze. Jednak tamta wypowiedź (Melnyka - red.) była bardzo niefortunna, skandaliczna. MSZ Ukrainy się od niego odcięło. Pan ambasador się trochę zagalopował - mówił Kumoch w RMF FM. 

"Melnyk się zagalopował, skandaliczne słowa". Minister prezydenta Dudy krytykuje dyplomatę

"Nominacja niefortunna" 

- Ta nominacja to rzeczywiście zdarzenie niefortunne. Tu nasi ukraińscy partnerzy powinni wykazywać większe zrozumienie dla polskiej wrażliwości - komentował Fogiel awans Melnyka w radiowej "Trójce". - Nie ma zwyczaju oficjalnego komentowania powołań wiceministerialnych, ale jest wiele kontaktów na różnych poziomach, gdzie nasze stanowisko można stronie ukraińskiej przedstawiać - dodał ustępujący rzecznik PiS, którego zastąpi na stanowisku partyjnym Rafał Bochenek. 

Szef NATO jednoznacznie o incydencie w Przewodowie. "To nie był atak Rosji"


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka