Bundeswehra wysprzedaje niepotrzebne koce. Źródło: flickr.com, vebeg.de
Bundeswehra wysprzedaje niepotrzebne koce. Źródło: flickr.com, vebeg.de

Niemieckie wojsko wyprzedaje wełniane koce. W mediach oburzenie

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 28
Bundeswehra wystawiła na aukcji internetowej 36,4 tys. niepotrzebnych już armii wełnianych koców. Ta decyzja spotkała się z oburzeniem w mediach. Poseł Marcus Faber (FDP) twierdzi, że powinny one trafić Ukrainę w ramach pomocy zimowej.

Bundeswehra wysprzedaje koce 

Koce wystawiono na sprzedaż na rządowym portalu Vebeg, zajmującym się sprzedażą różnorodnych używanych towarów, niepotrzebnych resortom. Na sprzedaż trafiają przedmioty przede wszystkim z zasobów sił zbrojnych – w tym pojazdy, samoloty, helikoptery, odzież, sprzęt techniczny, opony. Są to zwykle rzeczy używane, niepotrzebne, "w różnym stanie”.

Aktualnie na licytację trafiło 36,4 tys. wełnianych koców z zasobów Bundeswehry, o wymiarach dwa na dwa metry. Są one zapakowane i gotowe do odbioru w centrum zaopatrzenia Bundeswehry w Blankenburgu. Minimalna ich liczba, jaką można zakupić, to sto sztuk. "Część z koców ma ponad 50 lat, ale są w dobrym stanie, można je obejrzeć przed zakupem” – dodaje "Welt”.

Poseł FDP krytykuje decyzję Bundeswehry 

Licytacja wełnianych koców zirytowała parlamentarzystę Marcusa Fabera (FDP), ponieważ "rząd nadal szuka w zasobach Bundeswehrze towaru, którym miałby wesprzeć Ukrainę w wojnie z Rosją”. "Na Ukrainie panuje mróz. Zamiast sprzedawać koce z zapasów Bundeswehry przez portal Vebeg, powinniśmy udostępnić je Ukrainie. W ten sposób moglibyśmy wnieść realny wkład tej zimy” – podkreślił Faber w rozmowie z "Welt”.

Wsparcie Bundeswehry dla Ukrainy to obecnie, oprócz systemów uzbrojenia i amunicji oraz wsparcia wojskowego, obejmuje również 116 tys. kurtek i 80 tys. spodni chroniących przed zimnem, 240 tys. czapek zimowych oraz 15 palet odzieży. Zdaniem Fabera, te "36 400 starych koców dobrze by to uzupełniało, bez konieczności odbierania rzeczy własnym żołnierzom” – podsumowuje "Welt”.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka