Tomasz Siemoniak odniósł się do kwestii Patriotów, które Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie. (fot. YouTube)
Tomasz Siemoniak odniósł się do kwestii Patriotów, które Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie. (fot. YouTube)

Błaszczak kontra Siemoniak. Awantura o Patrioty dla Ukrainy

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 54
Poseł PO Tomasz Siemoniak odniósł się za pośrednictwem Twittera do kwestii przekazania Ukrainie systemów Patriot przez Stany Zjednoczone. – Kaczyński wygadywał bzdury, że patrioty to dekoracja i że nie jest pewne czy niemieccy żołnierze będą zestrzeliwać rosyjskie rakiety – napisał. — Teraz USA chcą przekazać Ukrainie i szkolą lub będą szkolić Ukraińców. Ich broń, ich decyzja — dodał. Wcześniej szef MON Mariusz Błaszczak komentował wypowiedzi Tomasza Siemoniaka o tym, że przekazanie Patriotów na Ukrainę jest z wielu względów niemożliwe.

Patrioty trafią na Ukrainę

Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot, który zdolny jest m.in. do strącania pocisków manewrujących, rakiet balistycznych krótkiego zasięgu i samolotów ze znacznie większą skutecznością niż dostarczane dotychczas systemy. Zasięg rakiet do celu to ok. 160 km. 

W czwartek rano szef MON Mariusz Błaszczak stwierdził, że PiS po raz kolejny miało w sprawie Patriotów. 

— Kiedy mówiliśmy o tym, że należy przekazać Ukrainie Patrioty, myśleliśmy o bezpieczeństwie Polski, o bezpieczeństwie Ukrainy i o bezpieczeństwie całej wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego — mówił Błaszczak. Odniósł się też do słów polityków opozycji, m. in. Tomasza Siemoniaka, którzy twierdzili, że przekazanie tych systemów Ukrainie nie jest możliwe.

— Po raz kolejny mylili się albo świadomie wprowadzali opinię publiczną w błąd, co świadczy o braku kwalifikacji tych panów do sprawowania rządów — powiedział Błaszczak.

Siemoniak odnosi się do sprawy

Tomasz Siemoniak za pośrednictwem mediów społecznościowych odpowiedział na krytykę ze strony wicepremiera Mariusza Błaszczaka.

— Niemcy oferowały Patrioty Polsce. Kaczyński wygadywał bzdury, że patrioty to dekoracja i że nie jest pewne czy niemieccy żołnierze będą zestrzeliwać rosyjskie rakiety. Teraz USA chcą przekazać Ukrainie i szkolą lub będą szkolić Ukraińców. Ich broń, ich decyzja — napisał.


— Nawet świetną decyzję USA o przekazaniu systemów Patriot na Ukrainę, minister Błaszczak jest w stanie wykorzystać do ataku na opozycję. Otóż Niemcy oferowały system Polsce, a nie Ukrainie. I wtedy Błaszczak kręcił, bo w każdej sprawie ma tylko zdanie Kaczyńskiego. Nigdy swojego — dodał.

 

Spór o Patrioty 

Przypomnijmy, że Niemcy nie zdecydowały się przekazać stronie ukraińskiej Patriotów po tym, jak takie rozwiązanie zaproponował Mariusz Błaszczak. Była to odpowiedź MON na ofertę Berlina, by po eksplozji w Przewodowie zabezpieczyć polskie niebo niemieckim systemem. Rząd Olafa Scholza przekonywał, że musiałby wysłać niemieckich żołnierzy na Ukrainę, by przeszkolić tamtejsze wojska z obsługi broni, a taka decyzja wymagałaby akceptacji ze strony wszystkich państw NATO. Ostatecznie polskie władze zgodziły się na przyjęcie w niedalekiej przyszłości niemieckiego systemu, a na Ukrainę trafią do kilku miesięcy amerykańskie Patrioty. 

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka