Rosjanie uciekli łódką na Alaskę
W październiku dwóch Rosjan podjęli próbę ucieczki przed mobilizacją na wojnę w Ukrainie. W tym celu postanowili przepłynąć łódką prawie 500 kilometrów z Czukotki, przez Morze Beringa na Alaskę.
Rosjanie będą ubiegać się o azyl w USA
Po dotarciu na miejsce mężczyźni zostali zatrzymani przez służby migracyjne i umieszczeni w zakładzie karnym. Początkowo trafili do więzienia w Anchorage na Alasce, a następnie do zakładu w Tacomie, w stanie Waszyngton.
Po trzech miesiącach Maksim i Siergiej wyszli na wolność, po tym jak ukraiński duchowny, pracujący w Tacomie opłacił ich kaucję. Mężczyźni poprosili o azyl w USA. Jak podaje "Economist", za kilka miesięcy mężczyźni bedą mogli podjąć pracę.
Niebezpieczna podróż
Maksim i Siergiej zdecydowali się na podróż małą łódką rybacką, napędzaną jedynie silnikiem zaburtowym. Morze Beringa, w związku z licznymi sztormami i bardzo niskimi temperaturami, uważane jest za jeden z najbardziej niebezpiecznych akwenów na świecie.
Rosjanie podczas wyprawy musieli uniknąć wykrycia w Czukotce, która jest silnie zmilitaryzowanym obszarze w Rosji. Mężczyznom udało się również zmierzyć się z gwałtowną burzą. Mężczyźni wyruszyć mieli z miasta Egwiekinot w Czukockim Okręgu Autonomicznym.
RB
Czytaj dalej:
- Tusk o kodeksie wyborczym: Mamy Nitrasa i nie zawahamy się go użyć
- Dramat w Katowicach. W kamienicy wybuchł gaz
- Donald Trump z zaskakującym wpisem. Obawia się wojny nuklearnej z Rosją
- Zła wiadomość dla widzów Viaplay. Podnoszą stawki za streaming
- Wynajem mieszkań. Bez świadectwa energetycznego ani rusz
Komentarze