Telewizja Media Narodowe złożyła wniosek do KRRiT o nadawanie w sieciach kablowych programu "TVMN". (fot. PAP)
Telewizja Media Narodowe złożyła wniosek do KRRiT o nadawanie w sieciach kablowych programu "TVMN". (fot. PAP)

Narodowcy nie odpuszczają. Mają nowy pomysł na Media Narodowe

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
Spółka Telewizja Media Narodowe zawnioskowała do KRRiT o nadawanie w sieciach kablowych programu "TVMN" — podaje portal Wirtualnemedia.pl. Członek zarządu Piotr Barełkowski w rozmowie z serwisem poinformował, że jeszcze w lutym stacja chce rozpocząć nadawanie.

Narodowcy kolejny raz próbują uruchomić swoją telewizję

Wirtualne Media informowały, że pod koniec stycznia zarejestrowana została spółka akcyjna Telewizja Media Narodowe, w której zarządzie jest prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz, Piotr Barełkowski oraz Tomasz Kalinowski. Jak wskazują Wirtualne Media, jest to kolejne podejście do uruchomienia nowego kanału Mediów Narodowych. Początkowy plan zakładał uruchomienie go 11 listopada 2022 roku, jednak nie doszedł on do skutku z powodu braku uzyskania koncesji od KRRiT. 

Później, z powodu spięć wśród narodowców wniosek został wycofany.

Media Narodowe zniknęły z YouTube

Kilka dni temu z serwisu YouTube usunięty został kanał Media Narodowe. Powodem miało być zamieszczanie na nim treści, pomimo zawieszenia profilu. Narodowcy zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych, które miałyby przywrócić kanał. Sytuacja ta sprawiła, że środowisko Bąkiewicza chce jak najszybciej uruchomić swój nowy program — informują Wirtualne Media. 

"Ideowa kontynuacja internetowej telewizji"

Spółka w swoim komunikacie podkreśliła, że nowa stacja ma być „ideową kontynuacją internetowej telewizji Media Narodowe”. Kanał ma emitować materiały publicystyczne, reportaże, dokumenty, a także transmisje Mszy Świętej. Wśród osób, które miałyby pojawiać się na wizji są m. in. Michał Jelonek, Jan Bodakowski czy Agnieszka Jarczyk.

Start emisji jeszcze w lutym?

Piotr Barełkowski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl poinformował, że pierwszy rok działalności kanału kosztować będzie spółkę około 2 mln zł.

— To skromna inwestycja, finansowana przeze mnie, przez grupę przedsiębiorców związanych z Izbą Polskich Przedsiębiorców oraz przez widzów kanału w ramach darowizn — poinformował jeden z członków zarządu. — Proszę się nie martwić, zapewne uda nam się pokryć wszelkie niezbędne koszty — dodał. Poinformował również, że emisja ma rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu, po otrzymaniu koncesji. Barełkowski zapewnił, że stacja gotowa jest do nadawania w niemal 30 sieciach kablowych w kraju, z chwilą uzyskania koncesji.

"Zupełnie nowy produkt"

Jak wskazują Wirtualne Media, nowa stacja środowiska Roberta Bąkiewicza ma utrzymywać się z darowizn i reklam. 

— Przy stacji pracuje specjalnie stworzony zespół do pozyskiwania reklamodawców. W tym momencie reklamy emitujemy podczas naszych pasm w trzech telewizjach kablowych oraz w internecie. Szacujemy, że do uzyskania przez nas koncesji zapełnimy wszystkie bloki reklamowe — wyjaśnił Piotr Barełkowski.

Z kolei prezes zarządu spółki Robert Bąkiewicz wytłumaczył, że "projekt internetowego medium przy Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości został wyczerpany".

— Część członków Zarządu nie chciała go kontynuować a my nie chcieliśmy pozostawić naszych widzów, dlatego tworzymy zupełnie nowy produkt — powiedział.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura