Złoża gazu ziemnego odkryte na Lubelszczyźnie. Fot. PKN ORLEN
Złoża gazu ziemnego odkryte na Lubelszczyźnie. Fot. PKN ORLEN

PKN ORLEN odkrył nowe złoża gazu. Obajtek pochwalił się sukcesem, aktywistka grzmi

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 74
PKN ORLEN odkrył 500 mln metrów sześciennych nowych zasobów gazu ziemnego. Prace wykonywano na Lubelszczyźnie. Daniel Obajtek, prezes PKN ORLEN, jest przekonany, że to efekt fuzji płockiego giganta z PGNiG, co przełoży się na kolejne odkrycia polskich złóż. Dla Dominiki Lasoty, popularnej aktywistki klimatycznej, to skandal.

- Niedaleko Biłgoraja na Lubelszczyźnie odkryliśmy 500 mln m3 nowych zasobów gazu ziemnego. Połączenie z PGNiG i kolejne odkrycia z rodzimych złóż pozwolą nam utrzymać w najbliższych latach własną produkcję gazu na poziomie zbliżonym do 20% rocznego zapotrzebowania Polski - oznajmił Daniel Obajtek w mediach społecznościowych. 

  

Nowe złoża gazu ziemnego 

"Potwierdzenie nowych zasobów gazu ziemnego w złożu w okolicach Luchowa Dolnego (gmina Tarnogród, powiat biłgorajski) na koncesji nr 36/96/p „Biszcza – Tarnogród”, to efekt wykonania otworu rozpoznawczego Jastrzębiec-4. Został on zaprojektowany w oparciu o wyniki badań geologicznych zrealizowanych metodą zdjęcia sejsmicznego 3D. Wstępne szacunki wskazują, że w złożu Jastrzębiec znajdują się zasoby gazu ziemnego o wielkości ok. 700 mln m sześc. Jednakże analiza obrazu sejsmicznego Jastrzębiec 3D pozwala sądzić, że w rzeczywistości mogą być one jeszcze większe" - informuje w komunikacie PKN ORLEN. 

Obecnie na miejscu w Luchowie Dolnym trwają prace i odwierty, by dostać jak największy materiał do analizy i szacunków wydobycia gazu ziemnego. Nowe złoża to dobra informacja w kontekście zabezpieczenia dostaw w trakcie wojny na Ukrainie. Wcześniej Polska sprowadzała gaz głównie z kierunku rosyjskiego. Zyskają też samorządy, bo spółki prowadzące wydobycie muszą zapłacić im opłatę eksploatacyjną, zależną od wielkości prowadzonych prac.  

Opłata dla samorządów 

"Opłata dzielona jest pomiędzy gminy (60 proc.), powiaty, województwa (po 15 proc.), na terenie których znajduje się złoże oraz dodatkowo Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (10 proc.). W 2022 roku PGNIG z tytułu opłaty eksploatacyjnej przekazało do samorządowych budżetów około 140,5 mln zł" - wylicza płocka spółka. "Dodatkowym źródłem dochodów gmin związanym z działalnością wydobywczą PGNiG z Grupy ORLEN jest podatek od nieruchomości przeznaczonych pod infrastrukturę związaną z eksploatacją węglowodorów. W 2022 roku Spółka zapłaciła z tego tytułu 72,8 mln złotych" - podsumował PKN ORLEN w oświadczeniu.  

Aktywistka klimatyczna ma dość 

Nie wszystkim jednak przypadła do gustu aktywność PKN ORLEN. Zastrzeżenia wyraziła aktywistka klimatyczna Dominika Lasota, która kilka miesięcy temu zaczepiła Andrzeja Dudę w Egipcie, gdzie odbywał się szczyt COP27. - Żądamy odblokowania czystej energii OZE i sprawiedliwej transformacji - mówiła wtedy do polskiego prezydenta. 

Dziś Lasota protestuje przeciwko wydobyciu gazu ziemnego. - Obrzydliwe jest widzieć, jak PKN ORLEN wykorzystuje wymówkę aktualnego kryzysu energetycznego do przepychania nowych inwestycji w paliwa kopalne. Międzynarodowa Agencja Energii mówi jasno: "Chcemy bezpieczeństwa? Zakończmy wydobycie ropy, gazu i węgla" - napisała oburzona. 

 

GW



Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka