Joanna Opozda i Antoni Królikowski - stały kryzys małżeństwa. Fot. Instagram/ Canva
Joanna Opozda i Antoni Królikowski - stały kryzys małżeństwa. Fot. Instagram/ Canva

Dramat Joanny Opozdy. Jej intymne zdjęcia na koncie Królikowskiego

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Małżeństwo Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego nie należy do szczęśliwych. Para przeżywa więcej upadków niż wzlotów. Tej nocy znów wydarzyło się coś złego.

Trudne małżeństwo Królikowskiego i Opozdy

Królikowski i Opozda wzięli ślub w sierpniu 2021 roku. Zdecydowali się na to, choć związek nie należał już wcześniej do spokojnych.

Pod koniec września 2021 okazało się, że Joanna Opozda jest w ciąży. Media spekulowały, że to da wreszcie stabilność ich relacji. Tak się nie stało. Jeszcze przed narodzinami synka Vincentego pojawiły się informacje, że Królikowski zaczął romans z sąsiadką żony. To się potwierdziło - dziewczyna jest nową partnerką aktora.


Zdjęcia żony w nocy na koncie Insta Królikowskiego

Sprawy między Opozdą i Królikowskim wyglądają niestety bardzo brzydko. Konflikt eskaluje. W środowy wieczór, 29 marca 2023 roku, na instagramowym profilu Antka Królikowskiego pojawiła się seria nagrań oraz filmów, które przedstawiały zrozpaczoną Joannę Opozdę. 

To prywatne nagrania z tekstowymi komentarzami o tym, że Opozda nie była dobrą żoną. Filmy i zdjęcia szybko zniknęły. Królikowski wydał oświadczenie, że to był atak hakerski. A on nie ma z tym nic wspólnego i nie wiedział o istnieniu tych materiałów.

"Mój Instagram został dziś zhakowany"

„Mój Instagram został dziś zhakowany. Treści opublikowane na moim Instagramie były wrzucone przez osobę, którą odnajdą odpowiednie organy ścigania. Nie miałem pojęcia o istnieniu tych materiałów i jestem w ciężkim szoku” - napisał Antoni Królikowski.


Opozda nie wierzy Królikowskiemu

Opozda nie wierzy mężowi. W znacznie obszerniejszym oświadczeniu napisała:

„Nagranie, które dodał Antek było prywatne, osobiste, INTYMNE. Byłam wtedy w ciąży... Dopiero co wyszłam ze szpitala... w akcie rozpaczy i samotności nagrywałam taki powiedzmy „pamiętnik audio”. Szczerze? Miałam nadzieję, że te materiały nigdy nie ujrzą światła dziennego. Wiem, że na nagraniu mówiłam do swojego dziecka, ale tak polecił mi mój terapeuta. Wypowiadanie na głos pewnych rzeczy miało przynosić mi ukojenie, swojego rodzaju ulgę. Nie mogłam brać żadnych leków, a w ciąży po prostu nie dawałam sobie rady... Jest mi strasznie wstyd, czuję się poniżona”. 


"Byłam bardzo samotna, cierpiałam na depresję"

Aktorka dodała: „Na swoją obronę powiem, że byłam bardzo samotna, cierpiałam na ogromną depresję... Byłam ciężko chora, żyłam w wiecznym strachu, martwiłam się o nasze dziecko, hormony szalały. Co chwilę lądowałam w szpitalu. Mój mąż już wtedy romansował z sąsiadką... O czym dowiedziałam się miesiąc później... I tak, przyznaję nie byłam dobrą żoną, nie było ze mną łatwo, nie robiłam »obiadków« jak to wygarnęła mi moja teściowa, kiedy dowiedziała się, że Antek mnie zdradza. A ja nie robiłam „obiadków«», bo walczyłam o utrzymanie ciąży, o swoje zdrowie, o zdrowie Viniego”. 


"W ciąży byłam inną osobą"

Tak pisze o swojej relacji z mężem: „Nie opiekowałam się Antkiem, bo sama potrzebowałam opieki. Dzisiaj wstydzę się niektórych swoich zachowań i wypowiedzi, ale powtarzam, byłam w głębokiej depresji - miałam myśli samobójcze... Niestety, nie panowałam nad swoimi emocjami. W ciąży byłam inną osobą. Sama nie potrafię zrozumieć swoich niektórych zachowań, myśli czy wypowiedzianych zdań”. 


Apel Opozdy do teściowej

W swoim emocjonalnym wpisie kobieta apeluje do teściowej: „Nie wiem, jak Antek dostał się do tego nagrania... Nie wiem dlaczego to zamieścił... Czemu robi to naszemu dziecku? Jest mi tak bardzo przykro... Pisząc to znowu siedzę i płaczę. Nigdy nie dodałabym takiego materiału publicznie. Apeluję do MATKI Antka, Małgorzato proszę Cię zatrzymaj swojego syna, już dosyć. Proszę zrób to ze względu na swojego wnuka, dobrze wiesz, że Vini ma tylko mnie... dajcie nam spokojnie żyć, wy również żyjcie w spokoju. Proszę Cię o pomoc na forum, ponieważ prywatne prośby zostały zignorowane”.

Opozda krytycznie o Królikowskim

Joanna Opozda nie daje wiary słowom Antoniego Królikowskiego:

„Nie jest to prawdą, ponieważ zdjęcia, które Antek opublikował wysłałam mu w smsach, często nie miałam siły odpisywać mu na wiadomości, więc na szybko robiłam zdjęcie... Nie miałam siły »klikać«, więc robiłam fotę... Kiedy ktoś hakuje twoje konto, mija trochę czasu zanim znowu masz do niego dostęp!!!”.

Małgorzata Ostrowska-Królikowska, matka Antoniego, zabrała głos

W sprawie zabrała głos "wywołana do tablicy" przez Joannę Opozdę matka Antoniego Królikowskiego, czyli Małgorzata Ostrowska-Królikowska:  

"W związku z licznymi pytaniami dziennikarzy i informacjami, jakie pojawiają się w przestrzeni medialnej, informuję, że nigdy nie komentowałam i nie będę komentowała prywatnych spraw mojego syna Antoniego Królikowskiego i Joanny Opozdy. Oboje są dorośli, wobec czego angażowanie osób trzecich czy social mediów do rozwiązywania konfliktów jest w mojej ocenie niepotrzebne. Wierzę, że z czasem dojrzałość weźmie górę nad emocjami, Antoni i Joanna znajdą sposób i ułożą wzajemne relacje, mając na względzie fakt, że najważniejszym w tej sytuacji powinno być dobro ich dziecka. Kocham swojego wnuka Vincentego ogromnie i ze swojej strony zrobię wszystko, by wzrastał w miłości i spokoju, czego dowodem jest m.in. powstrzymanie się od publicznego komentowania prywatnych spraw rodziców. Jednocześnie informuję media, że to mój jedyny i ostatni komentarz w sprawie".

KW

Źródło zdjęcia: Joanna Opozda i Antoni Królikowski - stały kryzys małżeństwa. Fot. Instagram/ Canva

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości