Coraz niższe emerytury. ZUS zmienia wysokość świadczeń

Redakcja Redakcja Emerytury Obserwuj temat Obserwuj notkę 56
Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie wyliczał emeryturę w oparciu o nową tablicę średniego dalszego trwania życia, opracowaną przez Główny Urząd Statystyczny. Jako że żyjemy coraz dłużej, to emerytury będą niższe.

ZUS skorzysta z nowego raportu GUS

W Polsce średnie dalsze trwanie życia wydłużyło się we wszystkich przedziałach wiekowych. Główny Urząd Statystyczny opublikował nową tablicę średniego dalszego trwania życia na podstawie informacji o śmiertelności za 2022 rok. W ubiegłym roku odnotowano 447 tys. zgonów, czyli o 72 tys. mniej niż w 2021 roku i o 39 tys. mniej niż w 2020 roku. Zgonów było jednak o 39 tys. więcej niż w 2019 roku, czyli ostatnim roku przed pandemią. W porównaniu do zeszłorocznej tablicy średnie dalsze trwanie życia wydłużyło się we wszystkich przedziałach wiekowych.



Dlatego przy obliczaniu emerytury będzie wykorzystywany nowy raport GUS. - Od 1 kwietnia 2023 roku ZUS będziemy opierali się na nowej tablicy średniego dalszego trwania życia. Zmiana nie dotyczy osób, które już przeszły na emeryturę - poinformowała prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - Średnie dalsze trwanie życia jest jednak wciąż krótsze niż w ostatniej przedpandemicznej tablicy GUS, czyli z 2020 roku, która powstała na podstawie danych o śmiertelności w 2019 roku.

Nowe dane mają bardzo duży wpływ na emerytury obliczane od przyszłego miesiąca.  - Najnowsza tablica trwania życia sprawia, że ZUS musi obliczyć emeryturę osoby w wieku 60 lat niższą o 6,1 proc., a osoby w wieku 65 lat o 6,6 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy -  wyjaśnia prof. Gertruda Uścińska. - To konsekwencja sposobu, w jaki oblicza się emeryturę, która jest wynikiem podziału zgromadzonego kapitału emerytalnego przez średnią długość trwania życia w miesiącach.


Emerytury 2023 - jak wyliczyć

Jak to będzie wyglądało w praktyce? Kobieta kończąca pracę w wieku 60 - lat z kapitałem emerytalnym 500 tys. zł otrzyma 1966,18 zł emerytury, czyli o ok. 127 zł mniej niż gdyby ZUS obliczał świadczenie według tablicy z 2022 roku. ZUS podzieli kapitał przez 254,3 miesiąca zamiast przez 238,9 miesiąca.

Jeśli w stan spoczynku przechodzi 65-latek z kapitałem emerytalnym 500 tys. zł otrzyma 2380,95 zł emerytury, czyli o ok. 167 zł mniej niż gdyby ZUS obliczał świadczenie według tablicy z 2022 roku. ZUS podzieli kapitał przez 210 miesięcy zamiast 196,2 miesiąca. Trochę pociesza fakt, że emerytura obliczona na podstawie tegorocznej tablicy będzie wciąż wyższa niż emerytura według ostatniej tablicy przed pandemią: o 2,8 proc. dla 60-latki oraz 3,6 proc. dla 65-latka.

Kolejny przykład to 60-letnia kobieta z kapitałem emerytalnym 500 tys. zł otrzyma o ok. 54 zł więcej niż w sytuacji, gdyby ZUS obliczał jej emeryturę na podstawie tablicy z 2020 roku. ZUS podzieli kapitał przez 254,3 miesiąca zamiast 261,5 miesiąca. A ​​​​​​​65-letni mężczyzna z kapitałem emerytalnym 500 tys. zł otrzyma o ok. 83 zł więcej niż w sytuacji, gdyby ZUS obliczał jego emeryturę na podstawie tablicy z 2020 roku. ZUS podzieli kapitał przez 210 miesięcy zamiast 217,6 miesiąca.


Kogo nie dotyczą zmiany

Nowa tablica nie dotyczy osób, które już przeszły na emeryturę i nie odprowadzały nowych składek emerytalnych. Przeliczenie świadczenia jest możliwe wyłącznie w ściśle określonych sytuacjach. Na przykład emeryt, który wciąż pracował i odprowadzał składki emerytalne, może raz na rok lub po zakończeniu zatrudnienia doliczyć je do świadczenia, które już otrzymuje. W takiej sytuacji najnowszą tablicę dalszego trwania życia ZUS zastosuje wyłącznie do dodatkowych składek, a nie do całego świadczenia.

Z prognoz przygotowanych przez ZUS wynika, że osoby przechodzące na emeryturę w 2040 roku będą otrzymywały ok. 35 proc. swojej ostatniej pensji, a w 2060 roku już tylko 25 proc.

Tomasz Wypych

(fot. Pixabay)

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo