MKOI skrytykowało Ukrainę za decyzję o niedopuszczeniu sportowców do startu w kwalifikacjach do olimpiady, jeśli będą musieli rywalizować z Rosjanami. (fot. Flickr, Facebook)
MKOI skrytykowało Ukrainę za decyzję o niedopuszczeniu sportowców do startu w kwalifikacjach do olimpiady, jeśli będą musieli rywalizować z Rosjanami. (fot. Flickr, Facebook)

MKOI kontra Ukraina. Kijów chce zbojkotować igrzyska

Redakcja Redakcja Olimpiady Obserwuj temat Obserwuj notkę 61
Międzynarodowy Komitet Olimpijski skrytykował decyzję ukraińskich władz o niedopuszczeniu sportowców z tego kraju do udziału w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, jeśli będą musieli rywalizować z Rosjanami. We wtorek MKOI podjął decyzję, że rosyjscy i białoruscy zawodnicy będą mogli startować w zawodach indywidualnych pod neutralną flagą.

Rosjanie i Białorusini będą mogli startować w zawodach

Międzynarodowy Komitet Olimpijski we wtorek przywrócił możliwość startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod flagą neutralną pod warunkiem, że nie wspierali oni aktywnie wojny na Ukrainie oraz nie są związani z wojskiem i klubami wojskowymi.

— Uczestnictwo sportowców z rosyjskim i białoruskim paszportem "sprawdza się" pomimo wojny w Ukrainie. Widzimy to prawie codziennie w wielu dyscyplinach, przede wszystkim w tenisie ziemnym, ale także w kolarstwie czy zawodach tenisa stołowego — mówił przewodniczący MKOI Thomas Bach.


Ukraina zbojkotuje kwalifikacje olimpijskie?

W piątek minister rządu Ukrainy Ołeh Niemczynow poinformował, że reprezentanci tego kraju zbojkotują kwalifikacje olimpijskie, jeśli będą musieli startować razem z Rosjanami. Była to odpowiedź na wtorkowe zalecenia MKOl, dotyczące stopniowego powrotu na areny sportowców z Rosji i Białorusi pod neutralną flagą. Zawodnicy z obu krajów zostali wykluczeni z międzynarodowych zawodów po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku.

— Jeżeli taka decyzja zostanie wprowadzona w życie, zaszkodzi tylko ukraińskiej społeczności sportowej i w żaden sposób nie wpłynie na wojnę, którą świat chce zatrzymać i którą MKOl tak stanowczo potępił — napisano w opublikowanym w sobotę oświadczeniu MKOl.

Decyzja na wniosek ministra sportu

Niemczynow, sekretarz rady ministrów Ukrainy, poinformował w piątek, że decyzja rządu została podjęta na wniosek ministra sportu i jednocześnie prezesa Ukraińskiego Komitetu Olimpijskiego Wadyma Gutcajta.

MKOl ma podjąć odrębną decyzję w sprawie udziału rosyjskich i białoruskich sportowców w igrzyskach w Paryżu w późniejszym terminie. Ukraina zagroziła bojkotem igrzysk, jeśli Rosjanie będą mogli startować w Paryżu. Stanowisko Ukrainy w tej kwestii popierają niektóre państwa, m.in. Polska. 


Ukraińska tenisistka odniosła się do decyzji MKOI

Głos w sprawie dopuszczenia Rosjan i Białorusinów do startu w międzynarodowych zawodach zabrała ostatnio ukraińska tenisistka Łesia Curenko, która zdradziła podczas konferencji prasowej, że usłyszała od prezesa WTA Steve'a Simona, że "wspieranie wojny jest ok".

— Pan Bach często powołuje się na tenis jako idealny przykład dobrego rozdzielenia sportu od polityki. To jest manipulacja — powiedziała tenisistka. — W środowisku nadal jest duży sprzeciw względem udziału Rosjan i Białorusinów w turniejach, ale nikt z organizatorów nie chce nas słuchać. To powoduje wiele sytuacji, które nie mają nic wspólnego z duchem sportu — dodaje Łesia Curenko.

RB

(na zdjęciu: flaga Rosji (L), prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (Ś), flaga olimpijska (P) / źródło: Flickr,

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport