Pierwsze "ofiary" Tuska. Z list mają wypaść co najmniej dwa nazwiska

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 65
Nieoficjalnie: Bogusław Sonik i Joanna Fabisiak nie będą na liście wyborczej PO do Sejmu. To efekt zapowiedzi Donalda Tuska, że każdy, kto sprzeciwi się liberalizacji ustawy o aborcji, nie może liczyć na miejsce w przyszłym parlamencie.

Oni wypadną z list wyborczych PO

Jak dowiedziała się Interia, zarząd PO chce wykluczyć możliwość startu jesienią dla Joanny Fabisiak i Bogusława Sonika. Warszawska posłanka podpadła partii opozycyjnej tym, że w 2021 r. opuściła głosowanie ws. ustawy zakazującej aborcji. Deklaruje się też jako przeciwniczka usuwania ciąży bez przeszkód. Popierała ustawy, ograniczające prawnie aborcję.  


Donald Tusk o aborcji 

Z kolei Sonik znany jest z konserwatywnych poglądów, a na domiar złego - dla siebie - krytykował wielokrotnie swoją partię. - Jeśli dzisiaj mówię, że my gwarantujemy kobietom podejmowanie tej decyzji o aborcji, to nie będę chciał się później wstydzić, dlatego że ktoś będzie reprezentował inne zdanie, będąc z naszych list. To macie zagwarantowane - deklarował Tusk na Campusie Polska Przyszłości Rafała Trzaskowskiego. Były premier zapowiedział też liberalizację ustawy o przerywaniu ciąży w ciągu 100 dni od zwycięstwa w wyborach. Aborcja byłaby do 12 tygodnia dla każdej kobiety, bez jakichkolwiek obwarowań prawnych.

 

PO szykuje listy do Sejmu i Senatu

Kto zostanie "wycięty" z list PO do parlamentu? - Procedura trwa. Najpierw zgłoszenia w kołach, potem regionach. Szefowie regionów zostali zobowiązani, żeby w najbliższym czasie przedstawić kandydatów na czołowe miejsca wyborcze. Potem rady regionów, zarząd krajowy. Dlatego nic nie jest rozstrzygnięte - twierdzi w rozmowie z Interią jeden z polityków partii.  


- Wypełniłem obowiązek narzucony przez zarząd i złożyłem swoją propozycję (ws. startu do Sejmu - przyp. red.). Czekam na decyzję władz statutowych. Żadnych rozmów nie było i nikt ich nie prowadzi - deklaruje Sonik w Interii. Posłowi w PO mają też za złe, że głosuje razem z PiS ws. niektórych projektów ustaw w Sejmie. 

Fot. Donald Tusk/PAP, Darek Delmanowicz

Czytaj: 


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka