Premier Mateusz Morawiecki (L), minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (P) / źródło: PAP
Premier Mateusz Morawiecki (L), minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (P) / źródło: PAP

Poseł Lewicy wie, jak pogodzić Morawieckiego i Ziobrę. "Powinni pójść na wódę"

Redakcja Redakcja Lewica Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski zaproponował niekonwencjonalny sposób na rozwiązanie sporu pomiędzy Mateuszem Morawieckim a Zbigniewem Ziobrą. — Niech pan Morawiecki z panem Ziobro idą na wódę, dobrą wódę. My im postawimy. Niech usiądą, wypiją, pogadają i zamkną ten konflikt — powiedział Gawkowski.

Gawkowski o proponowanych przez PiS zmianach w TK

Wśród gości najnowszego wydania programu "Śniadanie Rymanowskiego" temat ten poruszono w kontekście propozycji zmian przepisów dotyczących funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Posłowie PiS proponują, aby zmniejszyć minimalną liczbę sędziów podczas Zgromadzenia Ogólnego z 10 do 9 sędziów oraz pełnego składu TK – z 11 do 9 sędziów.

Gawkowski twierdzi, że PiS w czasie swoich rządów doprowadził do tego, że "Trybunał Konstytucyjny de facto przestał działać" oraz, że jego członkowie "pokłócili się wewnętrznie o to, kto ma być przewodniczącym".

— Mamy problem, bo obecnie w TK część sędziów popiera Morawieckiego, część Ziobrę. Kaczyński nie trzyma za cugle już tak mocno, jak w przeszłości, czyli nie może sprawić, żeby się pogodzili. Prezydent nawoływał do zgody, a tej zgody nie ma — mówił poseł Lewicy. Jego zdaniem Ziobro i Morawiecki "zbierają haki na siebie".

— Doprowadziliście do tego, że Trybunał Konstytucyjny został skompromitowany, ośmieszony i dzisiaj nie działa. Teraz sytuację ma rozwiązać parlament, który będzie działał pod presją czasu. Śmiech, śmiech, śmiech — powiedział Gawkowski w "Śniadaniu Rymanowskiego" w Polsat News.


Gawkowski: "Morawiecki i Ziobro powinni pójść na wódę"

Krzysztof Gawkowski uważa, że "zamknąć ten konflikt" mogłoby wspólne wyjście "na wódę" premiera Mateusza Morawieckiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Dodał, że jego zdaniem pomogłoby to rozwiązać spór dotyczący polskiego sądownictwa oraz tym samym odblokować unijne środki.

— Wy nie pijecie? U nas się piło czasami i do Unii Europejskiej przynajmniej weszliśmy dzięki temu — mówił Gawkowski. 

Na te słowa rzecznik rządu Piotr Müller odparł, że wśród polityków PiS znajdują się abstynenci. Dodał jednak, że "sam do nich nie należy".

— Pan poseł sugeruje, że minister Ziobro i premier Morawiecki mają powiedzieć sędziom TK, jak mają głosować? — mówił rzecznik rządu. — Jeżeli za rządów SLD tak to wyglądało, to powodzenia. Być może mieliście takie standardy — dodał. 

Co ciekawe, już kiedyś Zbigniew Ziobro proponował alkohol Mateuszowi Morawieckiemu. Minister sprawiedliwości rok temu twierdził, że rząd przyjął zupełnie inny dokument ws. KPO, niż ten zaakceptowany przez Brukselę. Zaproponował też zakład premierowi o Śliwowicę Łącką.

Wtedy rzecznik rządu pytany w RMF FM, kto będzie kupował tę śliwowicę, powiedział: - Ja mam pewien problem, bo pan minister, może tego nie wie, ale pan premier generalnie raczej woli piwo. No i to taka delikatna wpadka może być. Oczywiście nie chciałbym, żeby ona urosła do jakiegoś poważnego konfliktu w obozie rządowym, ale jest takie ryzyko - żartował Piotr Müller.

Projekt noweli ustawy ws. "usprawnienia działalności TK"

Przypomnijmy, że posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy ws. "usprawnienia działalności TK". Chodzi o zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do 9 sędziów. Znowelizowane przepisy będą miały zastosowanie do wszczętych i niezakończonych postępowań przed dniem wejścia w życie noweli. Jest to pokłosie konfliktu wewnątrz Trybunału Konstytucyjnego, w której część sędziów kwestionuje prezesurę Julii Przyłębskiej.

Projekt nowelizacji ustawy zaproponowany przez PiS skomentował w sobotę premier Mateusz Morawiecki.

— Ze względu na urlopy i choroby ciężko jest zebrać pełen skład 11 sędziów w TK; czemu nie powrócić do liczby 9 sędziów, która obowiązywała w czasach rządów PO-PSL, wtedy nikomu to nie przeszkadzało — stwierdził szef rządu.

— Dlaczego po prostu w jak najbardziej logiczny sposób nie zmienić tego z powrotem do takiej liczby, która obowiązywała przez lata w czasach rządów opozycji PO i PSL-u? — mówił premier. — Dajmy TK normalnie funkcjonować w spokoju, ciszy, niech podejmują decyzję. Jakiejkolwiek decyzji nie podejmą sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, my się do niej dostosujemy — powiedział.

RB

(na zdjęciu: premier Mateusz Morawiecki (L), minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (P) / źródło: PAP)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka