Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w Warszawie. fot. PAP/Tomasz Gzell
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w Warszawie. fot. PAP/Tomasz Gzell

Minister przyznał, że projekt już w drodze. Z darmowych leków skorzysta więcej osób

Redakcja Redakcja Strefa zdrowia Obserwuj temat Obserwuj notkę 29
Jest szansa, że szybciej niż zapowiadano kolejne grupy pacjentów dostaną bezpłatne leki.

Bezpłatne leki sukcesem

Program bezpłatnych leków dla Seniorów 75 plus okazał się sukcesem. Bezpłatnie leki przysługują wszystkim seniorom 75+, których obejmuje ubezpieczenie zdrowotne od dnia, w którym kończą siedemdziesiąt pięć lat. Ukończenie 75. roku życia weryfikowane jest na podstawie numeru PESEL, a w przypadku osób bez numeru PESEL na podstawie daty urodzenia. Uprawnienia do skorzystania z niego ma prawie 3 mln osób, z których średnio ponad 1,2 mln każdego miesiąca otrzymuje leki.

Wykaz bezpłatnych leków obejmuje 2095 pozycji zawierających 175 substancji czynnych w 85 grupach odpłatności. To połowa z 4 tys. wszystkich refundowanych leków w Polsce. Pacjenci dostali już 76,7 mln opakowań darmowych medykamentów. Na realizację projektu w tym roku zarezerwowano 1 mld zł. Według danych MZ od początku działania programu uruchomionego we wrześniu 2016 do końca 2022 r. seniorzy zaoszczędzili ok 4,3 mld zł. 


Więcej Polaków będzie uprawnionych do darmowych leków

Ministerstwo Zdrowia już kilka miesięcy temu zapowiadało, że chce rozszerzyć listę uprawnionych do leków, za które nie trzeba płacić o osoby w wieku 65 plus oraz dzieci i młodzież do 18 roku życia. Planowano, że stanie się tak od początku przyszłego roku, ale wiele wskazuje na to, że darmowe leki dla kolejnych grup uda się wprowadzić wcześniej.

- Wstępnie mówiliśmy o pierwszym stycznia przyszłego roku. Tak określiliśmy ścieżkę wzrostu nakładów na system opieki zdrowotnej, że w przyszłym roku zmieścimy to w budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Nie mogę wykluczyć, że stanie się to szybciej. Trwają ostatnie prace ministerstwa, następnie przepisy trafią do parlamentu. Myślę, że najpóźniej za miesiąc będzie pokazany projekt. Wykonaliśmy symulacje, liczyliśmy różne warianty i mamy doprecyzowane główne założenia programu. Obniżamy górną granicę wieku przy seniorach i wprowadzamy dodatkową grupę dzieci i młodzieży do osiemnastu lat. Razem jest to około dwunastu milionów nowo uprawnionych osób. Tylko dzieci i młodzieży jest siedem milionów. Celujemy na 1 stycznia, ale przymierzamy się, czy ewentualnie nie byłoby możliwości wcześniejszego wprowadzenia tego programu. Na razie analizujemy taki wariant, żeby ewentualnie w ostatnim kwartale 2023 r., ale - tak jak mówię - decyzja jeszcze nie zapadła – podsumował minister Adam Niedzielski.


Wzrost wydatków na rozszerzenie listy

Poszerzenie grupy uprawnionych oraz listy darmowych leków będzie kosztować ok. 1,5 mld zł. Wzrost wydatków związany jest nie tylko z czterokrotnie większą niż dzisiaj liczbą uprawnionych osób, ale również z tym, że najmłodsi i najstarsi pacjenci stosują w wielu przypadkach różne leki i listę specyfików trzeba poszerzyć. Dlatego, łącznie z już wydawaną kwotą będzie budżet projektu będzie wynosił 2,4 miliarda złotych.

Minister Zdrowia podkreślił, że rząd nie widzi problemu z potencjalnym sfinansowaniem pomysłu, bo wydatki na zdrowie są zwiększane co roku, aż do osiągnięcia zakładanych 7 proc. PKB. - W tym roku to 160 mld zł, a w przyszłym znowu urosną. Ze względu na efekt inflacyjny w przyszłym roku dochody ze składek bardzo dynamicznie wzrosną. W tej chwili szacujemy, że wzrost dochodów w stosunku do planu na 2023 r. będzie wynosił co najmniej cztery miliardy – wyjaśnia minister Adam Niedzielski. - Pracujemy też nad takim wariantem, żeby liczba leków zupełnie darmowych była listą maksymalną na refundacji, czyli osiągnęła liczbę ponad 4 tys. pozycji - dodał szef resortu zdrowia.

Podstawą do uzyskania bezpłatnego leku dla seniorów 75 plus jest kod S wpisany w polu uprawnień dodatkowych. Receptę może wystawić lekarz POZ, pielęgniarka POZ uprawniona do wystawiania recept, a także emerytowany lekarz dowolnej specjalności, ale tylko dla siebie, współmałżonka, osoby pozostającej we wspólnym pożyciu i krewnych. 

Tomasz Wypych


n/z: Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w Warszawie. fot. PAP/Tomasz Gzell

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości