źródło: PAP/DPA
źródło: PAP/DPA

Była ulubienicą Putina i królową rosyjskiego sportu. W końcu ją namierzyli

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 17
Kolejna ikona rosyjskiego sportu odwróciła się od prezydenta Rosji Władimira Putina. Jelena Isinbajewa, uchodząca za zwolenniczkę rosyjskiego przywódcy i działająca w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim rekordzistka świata w skoku o tyczce, przebywa z rodziną na Teneryfie - poinformowały hiszpańskie media.

Sensacyjne doniesienia w sprawie "carycy tyczki"

41-latka z mężem i dwójką dzieci ma mieszkać w luksusowym apartamencie na jednej z wysp na Atlantyku - przekazała gazeta "El Digigal Sur".

Według dziennika "Sport" dwukrotna mistrzyni olimpijska, która po rosyjskiej agresji na Ukrainę w lutym 2022 trafiła na listę sankcyjną, już 30 maja przyleciała na Teneryfę z Turcji.


Rosjanka przyłapana przez dziennikarzy

"El Digital Sur" opublikował zdjęcia, które mają pokazywać członkinię MKOl gdzieś na ulicach Teneryfy. Jednak otoczenie jest dość tajemnicze i trudno jednoznacznie określić, gdzie zostały wykonane. Gazeta nie przesądza też, czy to dłuższe wakacje, czy zawodniczka nazywana kiedyś "super patriotką", chce zostać w Hiszpanii na stałe.


Isinbajewa wmieszała się w politykę Putina

Isinbajewa brała czynny udział w kampaniach wyborczych Putina w 2012 i 2018 roku. Po zakończeniu imponującej kariery sportowej tyczkarka, która 30 razy poprawiała rekord świata, również dzięki dobrym stosunkom z Kremlem zrobiła karierę w MKOl, którą rozpoczął wybór do Komisji Zawodniczej.

Kilka miesięcy temu pojawiła się informacja, że Putin powołał ją do grupy 75 osób, które opracowały nową rosyjską konstytucję, zapewniającą mu długą i nieskrępowaną władzę, ale Isinbajewa - posiadająca też stopień majowa armii rosyjskiej - temu zaprzeczyła i podkreślała, że nie ma nic wspólnego z tym dokumentem.

MB

Źródło zdjęcia: Jelena Isinbajewa na zawodach. Fot. PAP/DPA Bernard Thissen

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka