źródło: PAP
źródło: PAP

Nastolatek chciał przeprowadzić zamach w Polsce. Są nowe informacje

Redakcja Redakcja Terroryzm Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Mamy nowe informacje w sprawie 18-latka, który chciał przeprowadzić zamach bombowy w Polsce. Według nieoficjalnych ustaleń młody mężczyzna miał zainteresować się radykalnym islamem podczas pobytu w krajach Beneluksu. Szukał tam też instrukcji na temat konstruowania ładunków wybuchowych. Głos w sprawie udaremnienia przygotowań do ataku zabrali też rządzący.

Nowe informacje ws. niedoszłego terrorysty

Zatrzymany przez ABW 18-latek, dwa lata temu wyjechał z rodziną do jednego z krajów Beneluksu i tam miał zainspirować się islamem. Podczas pobytu zdobył pierwsze kontakty z Państwem Islamskim - dowiedziała się nieoficjalnie PAP.

Zatrzymany w połowie czerwca przez ABW 18-latek to mieszkaniec gminy Ciepłowody, oddalonej około 20 kilometrów od Ząbkowic Śląskich (woj. dolnośląskie). Gdy miał 16 lat, wyjechał z rodziną do jednego z krajów Beneluksu.

- Tam miał zafascynować się islamem i zdobyć pierwsze kontakty z członkami Państwa Islamskiego - powiedział PAP jeden ze śledczych.

Pod koniec 2022 roku zdecydował się przejść na islam. W swojej działalności inspirował się Państwem Islamskim i wzorował na Osamie Bin Ladenie czy Abubakrze Al-Bahdadim.

Po powrocie do Polski przez internet nawiązywał kontakty z członkami Państwa Islamskiego. Na grupach rozmawiał z innymi bojownikami i zbierał informacje, jak przygotować się do zamachu.


18-latek przygotował pas szahida

Na teorii się nie skończyło. Jak ustalili śledczy, 18-latek zbierał półprodukty do wykonania pasa szahida. Pas to prowizoryczny ładunek, wypełniony nie tylko materiałem wybuchowym. Naszpikowany jest też często ostrymi kawałkami metalu, tak, by poranić i zabić jak najwięcej ofiar.

Według ustaleń PAP celem 18-latka miała być komenda powiatowa policji w Ząbkowicach Śląskich.

Plany nastoletniego fanatyka pokrzyżowali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratorzy dolnośląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Po zatrzymaniu mężczyzny, ABW przeszukała jego dom i znalazła dowody planowanego przestępstwa.

Funkcjonariusze Agencji przeprowadzili również przeszukania w miejscach zamieszkania osób, które pozostawały z nim w kontakcie i posiadały wiedzę na temat planowanego zamachu.

Po zatrzymaniu 18-latek usłyszał w prokuraturze zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym oraz zarzut planowania przeprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu wielkich rozmiarów przy użyciu materiałów wybuchowych.

18-latek przebywa w areszcie we Wrocławiu. Nieoficjalnie wiadomo, że w celi spędza czas głównie studiując Koran. Niedoszłemu zamachowcy grozi od roku do 10 lat więzienia.

Śledczy zaznaczyli, że sprawa ma charakter rozwojowy.

Żaryn: Polska w kręgu zainteresowań Islamskich terrorystów

Głos na temat akcji ABW zabrali również politycy, którzy odpowiedzialni są za nadzór nad służbami. Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn pogratulował sukcesu antyterrorystom. Zaznaczył jednak, że udaremniony zamach jest dowodem na zagrożenie dla Polski ze strony terroryzmu islamskiego.

Głos w sprawie zamachu zabrał też minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński.


- Szpiegostwo, terroryzm, operacje hybrydowe, rosyjski imperializm wymierzony w Polskę – służby specjalne skutecznie zwalczają najpoważniejsze zagrożenia dla RP - napisał polityk na Twitterze.

MB

Źródło zdjęcia: Agenci ABW podczas wykonywania zadań. Fot. PAP/Mateusz Marek

Czytaj dalej:



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka