(Kłótnia w "Debacie Dnia". Fot. Polsat News)
(Kłótnia w "Debacie Dnia". Fot. Polsat News)

Kowalski gadał jak najęty. Jego rozmówca w końcu nie wytrzymał

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Słynący z ostrej narracji w mediach poseł Janusz Kowalski nie odpuszcza. Tym razem swoimi słowami sprowokował Dariusza Klimczaka z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Spięcie pomiędzy politykami przerwała prowadząca program "Debata Dnia" Agnieszka Gozdyra. Na antenie padły niecenzuralne słowa.

Kowalski oskarża polityka PSL o zdradę 

Dyskusja pomiędzy politykiem Suwerennej Polski, a przedstawicielem PSL, była od początku programu napięta. Czar goryczy przelał temat importu produktów żywnościowych z Ukrainy na teren Unii Europejskiej. – Chciałbym, żeby pan chociaż raz był lojalny wobec Rzeczpospolitej, a nie wobec interesów w Brukseli – rzucił Kowalski. 

Dariusz Klimczak na zarzut zdrady wobec Polski zareagował dość ostro. – Niech pan przestanie piep... po prostu. Jestem lojalny wobec Polski – odpowiedział. 


– Panu puszczają nerwy – zasugerował wiceminister rolnictwa. Po tych słowach musiała zareagować prowadząca program w Polsat News Agnieszka Gozdyra. Dziennikarz wstał ze swojego miejsca i wkroczyła między parlamentarzystów. – Panie pośle, trochę się pan uniósł – powiedziała do polityka PSL prowadząca program. Klimczak odpowiedział, że to z powodu zarzutu zdrady.

Kowalski wchodzi na konferencję posłów PO 

To nie jedyna ostra przepychanka medialna polityka Suwerennej Polski. Kowalski w środę pojawił się konferencji polityków Platformy Obywatelskiej: Andrzeja Domańskiego, Arkadiusza Myrchy, Andrzeja Miszalskiego, dot. zarobków prezesa Orlenu Daniela Obajtka i wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego.

Wraz z rzecznikiem PiS Rafałem Bochenkiem zaprezentowali kartonowe postaci, oskarżonego o korupcję, ministra infrastruktury za rządów PO Sławomira Nowaka i b. ministra zdrowia Sławomira Neumanna, który usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień. – W przeciwieństwie do Donalda Tuska, który boi się ujawnić PIT, ja jestem w stanie zrobić to już dziś. Donald Tusk ukrywa swoje dochody, ukrywa ile zarobił w Brukseli i jaką ma emeryturę. Czy Tusk ujawni swoje dochody? – krzyczał do posłów PO Kowalski.

Myrcha zwracając się do Kowalskiego i Bochenka stwierdził, że wypadli "żałośnie i żenująco”. – Z czego się śmiejesz? Ujawnijcie miliony Tuska. Czy śmiejesz się z rolników, którzy mają 1500 zł emerytury? Jak wam nie wstyd! – krzyczał Kowalski.

MP

(Kłótnia w "Debacie Dnia". Fot. Polsat News)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura