Banki uważnie przyglądają się kryterium dochodowemu zapowiedzianemu przy ewentualnych wakacjach kredytowych, fot. KPRM/Krystian Maj
Banki uważnie przyglądają się kryterium dochodowemu zapowiedzianemu przy ewentualnych wakacjach kredytowych, fot. KPRM/Krystian Maj

Wakacje kredytowe nie dla wszystkich. Banki będą patrzeć na kryterium dochodowe

Redakcja Redakcja Forum Ekonomiczne w Karpaczu Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
- Z punktu widzenia banków kluczowe będzie to, jakie zostanie wprowadzone kryterium dochodowe - powiedział prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek w Karpaczu, komentując wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego o możliwości przedłużenia wakacji kredytowych.

Wakacje kredytowe tylko dla tych, którzy tego potrzebują

Pod koniec sierpnia premier Mateusz Morawiecki powiedział, że decyzja dotycząca przedłużenia wakacji kredytowych zapadnie do końca pierwszej połowy września. Wskazywał, że jeśli taka decyzja zapadnie, to będzie rekomendował odpowiednim instytucjom zastosowanie kryteriów dochodowych.

- Jeśli już mówimy o wakacjach kredytowych, to z pewnością za słuszne uważamy to, że wsłuchano się w te głosy, które padały nie tylko z kraju, ze strony KNF, NBP czy BFG, ale także ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego czy Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego, że powinny być progi dochodowe – powiedział w Karpaczu podczas trwającego XXXII Forum Ekonomicznego prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek.


Zastrzegł jednak, że z punktu widzenia banków kluczowe będzie to, jakie zostanie wprowadzone kryterium dochodowe.

- W naszej ocenie one powinny być analogiczne jak te przy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. W tamtym przypadku mówmy o wskaźniku DTI jako kluczowym wskaźniku do pomocy, czyli mówiąc prościej – poziomu obciążenia gospodarstwa domowego kredytem. Takie kryterium powinno być wprowadzone, bo to by odpowiadało temu, co powtarzamy od dawna – że wakacje kredytowe powinny być dla tych, którzy tego potrzebują – powiedział prezes ZBP.

Banki śledzą zapowiedzi dotyczące wakacji kredytowych

Dodał, że banki będą patrzeć na konstrukcję kryterium dochodowego „z dużą uwagą” i że zależy im, aby to kryterium nie było iluzoryczne, a „więc takie, które powodowałoby, że ten instrument jest dalej dla wszystkich a odcięta jest niewielka grupa osób”.

- Przyglądamy się też okresowi, na który te wakacje miałyby być przedłużone. Mowa o jednym, dwóch kwartałach, te maksymalnie mamy nadzieję dwa dodatkowe kwartały mogłyby mieć miejsce, o ile będziemy mieli dobrze dobrany próg dochodowy i to kryterium dostępowe. Nie więcej, bo musimy patrzeć jak będzie spadać inflacja, jak będzie spadać poziom stóp procentowych i w efekcie jak będzie spadać oprocentowanie wskutek spadku WIBOR-u – powiedział prezes Białek.

Ocenił także, że dotychczasowe programy pomocowe okazały się wsparciem dla części kredytobiorców.

- Po dość dużym wzroście stóp procentowych pojawiły się obiektywne trudności w przypadku niektórych kredytobiorców, zwłaszcza dla tych, co zaciągali kredyty hipoteczne przy najniższych historycznie stopach – 0,1 proc., przypomnę. Faktycznie programy pomocowe pomogły tej grupie odbiorców nie wpaść w spiralę zadłużenia, to trzeba obiektywnie powiedzieć, natomiast większość kredytobiorców była w stanie zaabsorbować ten wzrost stóp procentowych i nie kwalifikowała się na uruchomienie wakacji kredytowych, które dostali przy opcji wakacje dla wszystkich – powiedział Tadeusz Białek.


Prezes PFR przeciwko przedłużeniu wakacji kredytowych

Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys uważa, że nie ma uzasadnienia, by wakacje kredytowe trwały dłużej niż dwa kwartały 2024.

- Biorąc pod uwagę aktualne prognozy stóp procentowych wydaje się, że nie ma uzasadnienia do tego, żeby wakacje kredytowe były dłuższe niż dwa kwartały przyszłego roku – powiedział Borys podczas XXXII Forum Ekonomicznego w Karpaczu pytany przez dziennikarzy, czy konieczne jest przedłużaniem wakacji kredytowych. Podkreślił jednocześnie, że trzeba poczekać z tym na decyzję premiera.

Szef PFR dodał, że w ostatnich dwóch latach dochody rosną, "co pozwala kredytobiorcom w tym czasie lepiej przygotować się do pełnej obsługi rat kredytowych zwłaszcza tym kredytobiorcom, którzy brali kredyty w latach 2019-2020 przy dość nikim poziomie stóp pocztowych".

Ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom weszła w życie pod koniec lipca 2022 r. Wprowadziła ona tzw. wakacje kredytowe, czyli możliwość zawieszenia spłaty rat kredytu mieszkaniowego w złotych przez cztery miesiące w 2022 r. i cztery miesiące w 2023 r. Z wakacji kredytowych mogą skorzystać osoby, które spłacają kredyt hipoteczny zaciągnięty na własne potrzeby mieszkaniowe w walucie polskiej przed 1 lipca 2022 r.

ja

(Zdjęcie; Banki uważnie przyglądają się kryterium dochodowemu zapowiedzianemu przez premiera przy ewentualnych wakacjach kredytowych, fot. KPRM/Krystian Maj)

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka