Wczorajszy wieczór wyborczy na antenie TVP i TVP Info z pewnością mógł zaskoczyć widzów. Tuż po przedstawieniu pierwszych wyników sondaży, poseł PSL Marek Sawicki przerwał posłance PiS Joannie Lichockiej i zaczął śpiewać retro przebój "Ta ostatnia niedziela". Internauci zwracają również na nietypowe zachowanie prowadzącej Danuty Holeckiej.
"Ta ostatnia niedziela"
Wczoraj widzowie mieli do wyboru trzy wieczory wyborcze - w TVP, Polsacie lub TVN. Ci, którzy zdecydowali się na Telewizję Polską byli świadkami kilku niespodzianek.
Pierwsza z nich pojawiła się już chwilę po ogłoszeniu pierwszych wyników sondażowych. Zaproszeni w studiu goście z różnych partii omawiali wyniki sondażu exit poll, które przekazał Ipsos. W dobrym nastroju przede wszystkim była posłanka PiS Joanna Lichocka. – Proszę Państwa, Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory – powiedziała dumnie. – Czekamy na ostateczne wyniki. Będziemy podejmować działania do tworzenia rządu na kolejną kadencję – dodała.
Nie spodziewała się jednak, że jej wypowiedź zostanie zakłócona. Przemowę przerwał jej śpiew Marka Sawickiego z PSL: "Ta ostatnia niedziela" – poseł zaśpiewał hit Mieczysław Fogga, fałszując przy tym okropnie. Lichocka próbowała zagłuszyć polityka. – Bardzo dziękuje wszystkim za głosy. W siedleckim, w łódzkim – kontynuowała.
Reakcje Danuty Holeckiej
O ile zachowanie polityków można było zrozumieć, to dość mocno zaskoczyła reakcja prowadzącej Danuty Holeckiej. Dziennikarka TVP znana jest z nieokazywania emocji, a także z tego, że nie daje gościom szans na różne dziwne zachowania oraz komentarze. Holecka w tym przypadku nie kryła rozbawienia i powiedziała: – No, zaczynamy już śpiewać...
Równie zaskakujące dla widzów było to, że Holecka zwracała się do gości "kochani" i przerwała wypowiedź posłance PiS-u, aby oddać głos kandydatowi opozycji.
MP
Prowadząca "Wiadomości" w TVP Danuta Holecka. Fot. TVP Info
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura