Anna-Maria Żukowska. Fot. PAP/Kalbar
Anna-Maria Żukowska. Fot. PAP/Kalbar

Żukowska zmienia zdanie o Giertychu. "W tej funkcji by się zrealizował"

Redakcja Redakcja Lewica Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska nie kryła niechęci do Romana Giertycha. Wszystko jednak się zmieniło i teraz widzi mecenasa w funkcji prokuratora. – Uważam, że to jest funkcja, w której by zrealizował te wszystkie marzenia, które głosił, determinację do rozliczania PiS – wyjaśniła w rozmowie z WP.pl

Żukowska ma pomysł na Giertycha 

Anna-Maria Żukowska przed laty pisała na X, że nigdy nie zobaczymy jej w koalicji z Romanem Giertychem. "Nie ma takiej opcji" – podkreślała. Czasy się jednak zmieniły i posłanka Lewicy będzie jednak tworzyć koalicję z Giertychem. W wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" wyznała nawet, że "Giertych nadawałby się na prokuratora generalnego". 


Pytana o tę opinię w Wirtualnej Polsce wyjaśniła, że widziałaby Giertycha w tej funkcji, ponieważ "to jest funkcja, w której by zrealizował te wszystkie marzenia, które głosił, determinację do rozliczania PiS". – Zawsze uważałam, że funkcja senatora nie jest taką funkcją i dlatego go nie zgłaszaliśmy. Senator nie ma takich możliwości. Ma je prokurator generalny. Przypomnę, że wszystkie ugrupowania chcą rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. (...) Nie wiem zresztą, jakie ma tutaj ambicje i plany – podkreśliła. 

"Niechęć do PiS-u mamy chyba wszyscy"

Dziennikarz WP dopytywał natomiast, czy personalne podejście Giertycha i niechęć do PiS-u nie jest zbyt obciążające? – Niechęć do PiS-u mamy chyba wszyscy po tych ośmiu latach – stwierdziła parlamentarzystka.

– To, co Prawo i Sprawiedliwość zrobiło przez osiem lat z wymiarem sprawiedliwości, z praworządnością w Polsce, budzi niechęć absolutnie wszystkich prawników opozycji demokratycznej obecnej. Nie znajdzie pan osoby z tego gremium, która wyłoniona do parlamentu powie, że jej się cokolwiek podobało. To jest tyle "psujstwa", że naprawdę dużo czasu zajmie, żeby to naprawić. Inną rzeczą jest rozliczenie PiS-u i my to zapowiadaliśmy. Przygotowaliśmy księgę, która zawiera ewentualne akty oskarżenia, przykłady, na jakiej podstawie mogłyby powstać – wyjaśniła. 

MP

Anna-Maria Żukowska. Fot. PAP/Kalbar

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka