Polacy żalą się Rzecznikowi Praw Pacjenta na opiekę stomatologiczną. Pacjenci ponad cztery razy częściej skarżą się na publiczne niż na prywatne leczenie stomatologiczne. Okazało się także, że najbardziej zadowoleni ze stanu swojego uzębienia są seniorzy.
Polacy skarżą się Rzecznikowi Praw Pacjenta na opiekę stomatologiczną
W I połowie tego roku do Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło blisko 1,9 tys. skarg w zakresie stomatologii. Stanowiły one prawie 5,3 proc. wszystkich zgłoszeń. W całym 2022 roku miały one udział na poziomie 3,2%, w 2021 roku – 1,8%, a w 2020 roku – 3,6%.
Od stycznia do czerwca br. 1,5 tys. zażaleń dotyczyło leczenia publicznego, a blisko 340 – prywatnego. I tych drugich było o 13,8 proc. więcej niż w pełnym 2022 roku, a w stosunku do 2021 roku nastąpił wzrost aż o 26,5 proc. Dla porównania, w 2020 roku było ponad 880 takich zgłoszeń. W dwóch pierwszych kw. 2023 roku 1,5 tys. skarg złożono za pośrednictwem Telefonicznej Informacji Pacjenta (TIP), blisko 360 złożono korespondencyjnie i jedną osobiście. Pacjenci najczęściej narzekali na ograniczone możliwości korzystania z usług i długi okres oczekiwania na planowane świadczenia. Ponadto mieli uwagi właściwie do każdego elementu, jaki może dot. opieki medycznej.
Lekarze pracujący na Fundusz są słabo wynagradzani
– Wyniki nie do końca oddają sytuację. Tegoroczne dane są porównywane do okresu pandemii, w czasie której wizyt było zdecydowanie mniej niż normalnie. Dopiero gdy ona ustała, pacjenci zaczęli częściej umawiać się do lekarzy. To bezpośrednio przełożyło się na przyrost skarg. Ale jakość obsługi medycznej też mogła ulec pogorszeniu poprzez fakt, że państwo wciąż za mało płaci lekarzom na kontraktach NFZ. Uważam też, że faktyczne skutki tego będą widoczne w dłuższej perspektywie czasowej, szczególnie że pacjenci mają coraz większą wiedzę na temat swoich praw. Taki wzrost był do przewidzenia – przekonuje dr Piotr Przybylski, ekspert rynku stomatologicznego.
– Nie dość, że lekarze pracujący na Fundusz są słabo wynagradzani, to jeszcze nie przechodzą wielu szkoleń, choć stomatologia idzie do przodu. Poza tym środki przeznaczane na leczenie są dalece niewystarczające, zwłaszcza że ono w ostatnich czasach mocno zdrożało, a cześć pacjentów prywatnych zaczęła leczyć się na NFZ. Dlatego skarg będzie przybywać. Obecnie ich ilość jest jeszcze niedoszacowana, bo część osób godzi się na niedogodności, ale w końcu przestanie – dodaje dr Przybylski.
Pacjenci skarżą się na ograniczone możliwości korzystania z usług stomatologicznych
Pacjenci najczęściej skarżą się na ograniczone możliwości korzystania z usług stomatologicznych i długi okres oczekiwania na planowane świadczenia. Mają też zastrzeżenia do jakości świadczeń, w tym m.in. zarzucają stomatologom błędy lekarskie. Są niezadowoleni z organizacji pracy w placówkach medycznych. Źle oceniają postępowania i zachowania personelu. Zauważają trudności w dostępie do leczenia dla osób z niepełnosprawnościami, a w szczególności – dla dzieci. Inne sprawy dotyczą np. zaginięcia wycisku stomatologicznego czy braku wglądu do własnej dokumentacji medycznej.
Ocena stanu własnego uzębienia wyraźnie dzieli Polaków
Inne badanie pokazało, że ocena wyglądu i stanu własnego uzębienia wyraźnie dzieli Polaków. Blisko połowa rodaków jest z niego zadowolona i niemal tyle samo osób wyraża dezaprobatę. Dokładnie wygląda to tak: 47,8 proc. zadowolonych, 46,2 proc. – niezadowolonych, a 6 proc. nie potrafiło tego ocenić. Poziom satysfakcji często odpowiada wysokości dochodów. Osoby zarabiające 7000-8999 zł lub ponad 9000 zł miesięcznie przeważnie dobrze oceniają swoje uzębienie. Polacy uzyskujący co miesiąc 3000-4999 zł lub mniej niż 1000 zł na rękę najczęściej są niezadowoleni. Zadowoleni ze swojego uzębienia są głównie Polacy w wieku 75-80 lat, a także 25-34 lat oraz 18-24 lat.
Tomasz Wypych
Źródło zdjęcia: Polacy żalą się Rzecznikowi Praw Pacjenta na opiekę stomatologiczną. Fot. MondayNews
Czytaj dalej:
